Opinie o Sivantos Sp. z o.o. w Poznań

Poniżej przeczytasz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Sivantos Sp. z o.o.. Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Sivantos Sp. z o.o. o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Produkcja wyrobów i artykułów medycznych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Sivantos Sp. z o.o. w Poznań

Zapracowany
Pracownik

Na wstępie znam firmę od samego początku. Pracuje tam od czasów Chlebowej. Kiedyś ludzie byli traktowani z szacunkiem, teraz jak komuś ktoś przeszkadza zostaje uciszony/zwolniony/przeniesiony. Słynni niebiescy to wstyd i hańba dla tej firmy. Bartek z Damianem zanim Kasia została kierownikiem chodzili i opowiadali o niej wiele "ciekawych" rzeczy, a teraz udają miłych i przyjaznych. Panowie takich rzeczy się nie robi! Do czasu gdy Piotra lub Asi nie ma na hali wspomnieni wcześniej panowie mają zawsze czas na wszystko, gdy tylko pojawią się góra nagle wstają, chodzą, pomagają, a nawet i kuwety potrafią rozdać. Damian potrafi mieć takie wejścia do swoich pracowników: przykładem chyba najgorszym zasłyszanymi w tej firmie jak jednemu z pracowników umarł rodzic i została wysłana prośba o dodatkowy urlop potrafił napisać SMS z tekstem: jak musisz ok ale pamiętaj o ilosciach. Jak można mieć aż tak ograniczone pole widzenia! Za coś takiego powinien zostać dyscyplinarnie zwolniony i wywalony na pysk! Ludzie o tym mówią, a jemu i jego żonie wydaje się, że sivantos to całe życie i nic poza nią nie ma. Kolejnym bardzo słabym ogniwem tej firmy jest kontrola. Łukasz i Hania totalnie nie ogarniają tego co się dzieje. Ludzie wylewają na ich pracowników pomyje, a oni najzwyczajniej nic nie widzą i najlepiej spakować się i lecieć do Meksyku. Michał z widexa niestety też trafił tam tylko i wyłącznie dlatego, że łatwo nim sterować. Odnośnie szkoleniowców chłopaki robią co mogą, czasami najzwyczajniej są już zmęczeni tłumaczeniem jak krowie na rowie jednego i tego samego i szczerze im się nie dziwie. Nie dość, że muszą szkolić to rzucają nimi po całej produkcji i zapełniają braki kadrowe. Podsumowując: jeśli ktoś lubi pracować w skorumpowanej firmie to oczywiście jak najbardziej może się tam zatrudnic. Ja już długo tam nie zabawie;)

ex-biały kitel
Pracownik
@Zapracowany

Wybieranie kadr spośród rodziny i kumpli prowadzi musi prowadzić do najgorszych (usunięte przez administratora) które w tej firmie są dla nich samych już niezauważalne. Rączka rączkę sprytnie i zwinnie myje nawet w sytuacjach łamania prawa pracowniczego, niezgodnych z prawem relacji pracowniczych, czy zwykłego chamstwa wobec pracowników. Pieniądze wypłacane w relacji do konieczności posiadania pewnych umiejętności są wręcz komiczne.

Palacz
Inne
@Zapracowany

Przecież cały czas gadają na Kasię, wystarczy iść na fajkę posłuchać jak się z niej nabijają, ciągle manipulują nią

Hanna
Inne
@Palacz

Żal mi tej kobiety... Początkowo była tak bardzo zaangażowana, pozytywnie nastawiona, słuchała najzwyczajniej ludzi. Bartek i Damian to dwie(usunięte przez administratora) przez które ludzie nie chcą tam zostawać. Są tam przez zasiedzenie, kucharz Bartek ma tyle pojęcia o zarządzaniu ludźmi, że wszyscy się stamtąd zwalniają.

Jeszcze wrócę
Inne
@Zapracowany

Zgadzam się. Robią tam (usunięte przez administratora). Jedyne co to dyktafon i foty. Za mało miałem materiału na nich, jedynie bym udowodnił , że są mi winni kasę za (usunięte przez administratora) ilościowe

makabra
Były pracownik
@Zapracowany

Sivantos makabryczny pracodawca. Zgadzam się z opiniami dot. gnębienia upatrzonych ludzi. Pracując niegdyś w innym team Sivantos otrzymywałam maile zatytułowane od pseudokolegi Piotra " nasraj na dywan i podpal dach, pytając czemu wysyła takie maile szyderczo się śmiał. Pracownicy niemający stanowisk pracy na widoku Team Lider notorycznie przeglądali socjal media. Na grupę pracowniczą wysyłali zdjęcia z nałożonymi filtrami. Pseudokoleżanka Julia świgała na stanowisko przy którym pracowałam kuwetki z docinkami " i nie dobra" do gnębienia miała koleżanki Justynę i Kasię. Pseudokoleżanka Paulina wysyłała na grupowego maila z orangutanem. Zgłaszając sytuację ówczesnemu Team Liderowi słyszałam porozmawiam z nimi i na tym się kończyło, któregoś dnia przyszedł ktoś z HR i oznajmił żebym się nie stresowała i też na tym się skończyło. Niefortunnie się potoczyło, że maila zatytułowanego " nasraj na dywan i podpal dach" nie zachowałam i nie przesłałam do HR ale to były zalążki pracy w Sivantos.

Kamila
Inne

Po zapoznaniu się z tym tematem zastanawiam się czy takie stwierdzenie byłoby słuszne, że faktycznie kogoś by zwolnili. więcej takich okoliczności się zdarzało, że HR w ten sposób rozwiązywał sprawę? I przede wszystkim na ile teraz można czuć się bezpiecznym podczas aplikowania?

tak
Pracownik
@Kamila

była sytuacja, że osoba zgłosiła (usunięte przez administratora) a potem zupelnie przypadkowo nie przedluzono jej umowy.

Kandydat
Kandydat
 Pytanie

Mam miec rozmowę o pracę w tej firmie czy warto wogule się wybrać ? Czytając opinie trochę się przestraszyłam

So long, Sivantos
Były pracownik
 Pytanie

Większość opinii tutaj odnosi się głównie do magazynu i produkcji, brakuje natomiast kilku zdań na temat administracji. Myślę, że wielu nowych potencjalnych pracowników kusi wizja pracy w międzynarodowym, korporacyjnym środowisku, niestety można mocno się na tym przyjechać. Zamiast korpo standardów i zalet z tego płynących, trafiają do Januszexu przebranego za korpo. Firma szczyci się inkluzywnością, zatrudniając 1% pracowników spoza Polski. Spośród tego procenta, większość pracuje zdalnie (na innych zasadach niż pozostali). Nie poznasz procedur, które powinny występować w korporacji. Nikt też głośno nie powie o tym, że WSA nie wycofało swojej działalności na rosyjskim rynku. "Inkluzywność", która została wymieniona wyżej nie znajduje również zastosowania w codziennej pracy. Firma pełna jest zawistnych ludzi, którzy oceniają osoby chociaż odrobinę odmienne od nich samych. Większość pracowników (oraz o zgrozo kadry managerskiej) nie ma pojęcia o tym, jak respektować odmienność i operować nią w miejscu pracy. Na porządku dziennym są żarty rasistowskie, klasistowskie czy seksistowskie. Temat wegetarianizmu czy weganizmu to dla pracowników firmy temat nie do objęcia rozumem, a żarty na ten temat zrywają boki. Jest to wyjątkowo osobliwe, bo centrala szczyci się swoimi działaniami w zakresie Sustainability. W rzeczywistości polski Sivantos jedynie segreguje (usunięte przez administratora) (w kuchniach, przy śmietnikach biurkowych już nie), innych inicjatyw brak. Codziennie, produkcja i magazyn wytwarzają ogromne ilości (usunięte przez administratora) ale absolutnie nikt nie dba o to, by zmniejszać ich produkcję. Pojęcie *usprawnienia* w tej organizacji nie istnieje, pro-aktywna postawa jest niemile widziana. Inne korporacje zachęcają swoich pracowników do zgłaszania pomysłów, wprowadzają Kaizeny i powołują całe zespoły zajmujące się uszczuplaniem procesów. Jedynym zespołem, który działa w oparciu o tickety jest IT. Do HR musisz przyjść osobiście z każdą pierdołą - istnieje kolejka HRowa, ale nikt jej nie obsługuje. Firma zupełnie nie dba o bezpieczeństwo w biurach, wszędzie leżą nieposegregowane kable, a rzutniki w salkach działają tak, jakby miały zaraz wybuchnąć. W 2022 roku w największej sali rzutnik nie działał poprawnie ponad pół roku, bo IT nie mogło dogadać się z Facility. A więc, to twój problem, użytkowniku. To ty powinieneś zamówić brakujący element instalacji. Większa część kadry managerskiej jest wycięta rodem z lat 90. Micromanagement, zero samorozwoju, zero inspirowania pracowników. W firmie mnóstwo jest osób, które pracują tam około 15 lat i więcej. Ich kompetencje i sposób pracy również korespondują z '90s. Oczywiście nikt nic z tym nie robi. Dalej klepią swoje, otrzymując tylko kolejne podwyżki oraz szkolenia w Zakopanem, nie wnosząc nic nowego do środowiska - oprócz, toksycznej i niekoleżeńskiej atmosfery. Dział Facility umywa ręce od wszystkiego. Cieknąca woda z dystrybutora to twoja sprawa - dopóki po dwóch dniach od awarii nie wyślesz maila, nic się w tym temacie nie zadzieje. W normalnie funkcjonującej firmie pączki na Tłusty Czwartek czy Pizza Day są koordynowane właśnie przez Facility. W Sivantosie tak oczywiście nie jest i zajmuje się tym dział HR. Jedynym zadaniem Facility Managera jest opowiadanie o swoich urlopach oraz przekonywanie wszystkich, że to w porządku okupować jedną z trzech salek konferencyjnych, bo nie potrafisz dogadać się z innymi osobami w pokoju, w którym powinieneś siedzieć. Cyrk. Czy taka postawa spotyka się z jakimikolwiek konsekwencjami? Naturalnie, nie. W firmie nie istnieją ścieżki kariery, nie istnieje unit zajmujący się szkoleniami. Jedyną szansą na 'rozwój' jest aplikacja etutor. Pojęcie 'zarządzania talentami' nie istnieje. Rekrutacje wewnętrzne tyczą się tylko stanowisk operacyjnych. Mam wrażenie, że wśród operacji szanse rozwojowe są podobne, skoro na cykliczne wyjazdy służbowe poza granicami kraju wysyłane są osoby z poziomem angielskiego A2. Tacy to profesjonalni inżynierowie z globalnymi stanowiskami. Home office jest demonizowany. Nie istnieją dopłaty do sprzętu do pracy zdalnej. Wynagrodzenie jest powiększane o kwotę kilku złotych, a w odczuciu firmy home office to benefit, nie standard. Więc czym firma stara się zachęcić pracowników do korzystania z biura? Może niekompletną zastawą w kuchni? W takim razie może brakiem nawet jednego czystego widelca o 13stej? Brakiem dostępności salek konferencyjnych? Brakiem sprawnej i bezpiecznej klimatyzacji? Nieprofesjonalnym i nieuprzejmym recepjonistą? Brakiem jakichkolwiek strefy chillout czy focus roomu? Wiecznym brakiem ręczników papierowych do wycierania rąk w toaletach? Walką o owoce w poniedziałek, bo jest ich zamawiane zbyt mało? Zmuszaniem pracowników do płacenia złotówkę za kawę? Brakiem herbaty czy mleka w biurze? Czy może wiecznym problemem z parkingiem? Nic, tylko walić do biura drzwiami i oknami. Reszta w komentarzu >

So long, Sivantos
Były pracownik
 Pytanie
@So long, Sivantos

Firma z jakiegoś powodu produkuje przedziwne inicjatywy np. konkurs na największą ilość króków z okazji..tygodnia zdrowia psychicznego. Co mają kroki do zdrowia psychicznego? Masz depresję? Idź pobiegaj. Zgłaszasz skandaliczne zachowanie innego pracownika? W takim razie spróbuj być bardziej elastycznym, bo nawet nie tkniemy w tej sprawie palcem. Ten typ tak ma. Oficjalne narzędzie do zgłaszania niepokojących czy zagrażających zachowań również nie działa. No chyba, że rozwiązaniem ma być generyczny mail i prośba o kontakt z przełożonym...Ważne, że w newsletterze dobrze wygląda wzmianka o takim toolu. Nastawiasz się na ciekawe inicjatywy związane z Pride Month, skoro w WSA jest Global Head of Diversity and Inclusion? Może w takim razie jakiś ciekawy webinar dla pracowników, wsparcie lokalnej organizacji (usunięte przez administratora) Nie. Otrzymujesz naklejkę z logo firmy, plakat na drzwiach firmy, i tyle. Pewnie ma to związek z tym, że członkowie zarządu otwarcie komunikują swoje homofobiczne poglądy. Bez komentarza nie może pozostać fakt, że pracownicy mają zablokowane skrzynki w taki sposób, że nie mogą wysyłać masowych maili do wszystkich z ogólnej listy adresowej, a pracownicy produkcyjni nawet dostęp do Internetu. Oznacza to, że nie mogą oni nawet sprawdzić pogody czy posłuchać muzyki na słuchawkach w tle ze służbowego komputera. Po co komu komfort pracy i chwila luzu pomiędzy jednym zadaniem a drugim. Z plusów mogę wymienić to, że drobne okazje typu Dzień Kobiet, czy Walentynki zawsze są zaakcentowane drobnym upominkiem. Bardzo dobrym pomysłem były też pakiety odpornościowe otrzymywane przez pracowników jesienią (niestety jednak z roku na rok coraz mniejsze). Ciężej docenia się takie inicjatywy, widząc jak na LinkedInie centrala raportuje ciągłe sukcesy finansowe. Te zyski nie mają odzwierciedlenia w dbaniu o polskich pracowników. Może większe środki są potrzebne na darmowe masaże dla duńskich pracowników czy ichne eventy z darmowym Prosecco. Zanim jakaś zawistna dusza odpisze mi, że powinnam się po prostu zwolnić. Spokojnie, to już za mną:) Czemu zostawiam taki komentarz tutaj? Bo exit survey nie istnieje. Widać, jak to się wpisuje w 'kulturę feedbacku'.

wontbemissingyou
Pracownik
@So long, Sivantos

Karolino zatem fantastyczna decyzja, że już Cię z nami nie ma. Szkoda, że sama za wiele o szacunku i toleracji wobec innych ludzi, z którymi pracowałąś - nie wiesz - mam nadzieję, że w nowym miejscu o wzajemnej współpracy, szacunku i budowaniu przyjazdnego środowiska pracy - dowiesz się zaczynając je tworzyć od samej siebie. Powodzenia!

4
Rozbawiony
Pracownik
 Pytanie
@So long, Sivantos

Naszej firmie sporo brakuje do pięciu gwiazdek, ale po Twojej opinii, az trzeba stanąć w obronie firmy i ludzi tam pracujących. Twój komentarz aż ocieka hipokryzją. Jak można oczekiwać szacunku od zespołu, samemu nie wykazując nawet grama wobec ludzi, z którymi spędza się tyle czasu? Z uczuciem wyższości pokazałaś jaka to jesteś mądra i wspaniała, a inni wokół Ciebie to przypadkowy sort, który nie ma pojęcia o swojej pracy. Wszyscy tacy straszni i okropni. Przeszło Tobie przez myśl, że problem może nie leży w całej firmie, tylko w Tobie? "Inne korporacje zachęcają swoich pracowników do zgłaszania pomysłów, wprowadzają Kaizeny i powołują całe zespoły zajmujące się uszczuplaniem procesów." - takie zespoły są powołane. To, ze na takie spotkania nie byłaś zapraszana, nie oznacza, ze nie istnieją. "W firmie nie istnieją ścieżki kariery..." - serio? To własnie fakt, że są ścieżki kariery i można szybko awansować jest jednym z plusów tej firmy. "...rzutniki w salkach działają tak, jakby miały zaraz wybuchnąć." - ten dźwięk, to wentylator chłodzący sprzęt :) I takie są opinie na tym portalu. Zero konstruktywnej krytyki, tylko żale frustratów, których przerasta umycie widelca po godzinie 13:00... Wiadomo, korona na głowię ciężka i niestabilna, trzeba się pilnować, żeby z głowy nie spadła.

2
zażenowana
Pracownik
 Pytanie
@Rozbawiony

"jak można oczekiwać szacunku od zespołu, samemu nie wykazując nawet grama wobec ludzi, z którymi spędza się tyle czasu?" faktycznie, wyzywanie kogoś od hipokrytów to jest 100% szacunek. Problem nie jest w firmie, tylko ludziach w niej pracujących - takich jak ty. "takie zespoły są powołane. To, ze na takie spotkania nie byłaś zapraszana, nie oznacza, ze nie istnieją." - podaj nazwę takiego zespołu. Skoro są, ale pracownicy o nich nie wiedzą to chyba mija się z celem? Chyba, że to spotkania dla tych inżynierów globalnych z angielskim A2. "serio? To własnie fakt, że są ścieżki kariery i można szybko awansować jest jednym z plusów tej firmy." - czy Ty rozumiesz pojęcie "ścieżka kariery"? "ten dźwięk, to wentylator chłodzący sprzęt :)" - chyba ktoś zapomniał temu wentylatorowi powiedzieć, że ma chłodzić, bo urządzenie się nagrzewa niesamowicie. "I takie są opinie na tym portalu. Zero konstruktywnej krytyki, tylko żale frustratów, których przerasta umycie widelca po godzinie 13:00... Wiadomo, korona na głowię ciężka i niestabilna, trzeba się pilnować, żeby z głowy nie spadła." - Faktycznie, chodzi o koronę na głowie, a nie o to, że korporacja, która zatrudnia 10 tysięcy osób nie jest w stanie zapewnić takiej ilości sztućców, żeby 10 osób jednocześnie mogło jeść obiad. To, czego próbujesz bronić w swoim komentarzu to i tak są najmniejsze problemy tej firmy.

anonim
Inne

Ktoś podkreślił, że 80 % załogi zarabia 4250 zł. czy to się zgadza? a co z pozostałymi 20 %? Co to za stanowiska, jak się na nich zarabia i czy trudno się na nie dostać?

Serwisant
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Na rozmowie zostały przekazane ogólne informacje o firmie i w miarę szczegółowe o zarobkach na okresie próbnym jak i na umowie o pracę czyli jaka podstawa, jakie premie i za co. Krótko, zwięźle i na temat. Pozytywnie.

Pytania

Pytań za bardzo nie było za to był test fizyczny, po krótkim przeszkoleniu trzeba było wyciąć wkładkę kanałową z plastiku (spokojnie i powoli) w drugiej części zadania trzeba było przylutować pod mikroskopem jakieś kabelki do układu scalonego. Tu pewnie wszyscy mają taki sam, że nikt nie lutował pod mikroskopem i są problemy z oceną odległości.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Fizjoterapeuta- Praca w szpitalu
Katowice
Ipf Medical Sp. z o.o.
(9 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Dietetyk
Warszawa
Fudeko S.A.
(69 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kosmetyczka
Jarosławiec
Health Resort & Medical SPA Panorama Morska
(29 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Reaktor
Pracownik

Firma katastrofa. Większość przełożonych to ludzie nie mający pojęcia o zarządzaniu i co ważniejsze ludzkim podejściu. Robią co chcą... Mowa o Poznaniu

czarna
Pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)Za kilka dni urlopu w grudniu obcięli mi premie! I po jakiego(usunięte przez administratora) trzaskając 130% normy skoro i tak nie dostaje w całości premii?! Czas poszukać nowej pracy!

Bianka
Inne

Jakieś niechlubne legendy mi tu przytaczacie? A odnośnie pierwszych kroków w samej pracy byście napisali parę słów? jak na razie widzę, że poszukiwany jest Senior Sitecore Developer. W tym przypadku jednak wymaga się pięciu lat doświadczenia. co z osobami bez niego? Albo po dość długiej przerwie?

czytanie
Pracownik
 Pytanie
@Bianka

skoro chcą 5 lat doświadczenia, to bez doświadczenia cie na seniorskie stanowisko nie przyjmą. Jesli nie masz doswiadczenia to mozesz aplikowac na inne stanowiska do ktorych masz kwalifikacje. pierwsze kroki w firmie? onboarding i szkolenie stanowiskowe, chyba jak wszedzie.

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

Ss
Były pracownik

Oj chyba się trochę zagotowało pod kopułą... Jeśli jesteś dobrym pracownikiem, który nie spóźnia się codziennie, nie wychodzi na 10 fajek w 8h, robi swoją robotę to wiesz. A jak jesteś obibokiem wiecznie narzekającym to masz aneks - cyk najniznsza krajowa. Ciesz się z premii (usunięte przez administratora)

hm
Pracownik
@Ss

17 stycznia a aneksu nadal nie ma ;(

pracownik
Pracownik
@hm

Pick i pack już dostali aneksy więc nie (usunięte przez administratora)się, dostaniesz najniższą i masz się cieszyć.

pracownik2
Pracownik
 Pytanie
@pracownik

a w firmie jest tylko pick i pack? bo jest 18 a ja aneksu nie mam i stawki nie znam

PrzybłąkaneDziecko
Pracownik

Opinia dotyczy siedziby firmy na bałtyckiej EMC. Jestem bardzo niezadowolona ze współpracy. Prawdą jest to, że będę tęsknić, ale za ludźmi nie za firmą. 1. FAWORYZOWANIE: Gdy przyszedłem do firmy wszystko na pierwszy rzut oka wyglądało super. Pełen profesjonalizm, ludzie którzy znają się na swojej pracy itp. Niestety jest to tylko złudzenie. Począwszy od braku obiektywizmu Pani K. która była kiedyś odpowiedzialna za dział. Dochodziło do sytuacji, gdzie jeden pracownik był przez nią faworyzowany. Chodził na zmiany jak chciał, zawsze dostawał urlop, wybierał zamówienia, a te gorsze podrzucał innym pracownikom. Oczywiście wszystkie zachowania tego pracownika były zgłaszane, ale zawsze była ta jedna i ta sama odpowiedź "porozmawiam z nim, ale musisz wiedzieć, że on przechodzi teraz ciężkie momenty w swoim życiu" 2. NEPOTYZM: nie znam żadnej osoby, która w ostatnim czasie dostała awans nie będąc członkiem rodziny, przyjacielem z którym chodzi się na siatkówkę czy pracownikiem, który sie podlizuje i mówi, że on to ogarnie po czym daje zadania innym do zrobienia. W firmie nie liczą się umiejętności, zdobyte dyplomy, znajomość języków obcych czy kreatywne myślenie. Liczy się staż pracy, bo według ich ustaleń na stanowisku biurowym lepiej poradzi sobie osoba, która się nie odezwie, nie będzie się zgadać na wszystko i będzie ślepa na problemy, ale za to pracuje 5 lat a nie np 3. Główna osoba od BHP poleciła firmę swojego męża, która robi szkolenia z BHP online. Małżeństwo siedzi ze sobą prawie przy jednym biurku. Team Leader CS EMC jest bratem Team Leadera CS z EDC. Te przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. 3. PODWYŻKI: mimo fantastycznych wyników, które miały miejsce do niedawna, pracownik nie otrzyma podwyżki większej niż minimalna podstawa plus 100zł brutto. Od jakiś 4 lat nie było podwyżki premii produkcyjnej. Za to chętnie są wręczane paczki z herbatami. 4. EGOIZM I ZADUFANIE W SOBIE: w 2022 roku na produkcji zostało zrobione zebranie wszystkich działów, aby ogłosić wielką nowinę. Słowa P.L. " słuchajcie szykują się wielkie zmiany dla nas wszystkich. Będą przed nami wielkie wyzwania. Zostaliśmy bardzo docenieni przez innych. Te wielkie zmiany a w sumie zmiana to: dostałem awans." Myślę, że jeden przykład w tym miejscu wystarczy i nie trzeba go komentować. 5. SYTUACJE, KTÓRE NIE POWINNY MIĆ MIEJSCA: groźby skierowane w stronę pracowników przez Team Leadera D.K., groźby między współpracownikami (które się zdarzają ze względu na proces rekrutacji. Myślę, że stwierdzenie "Fajny chłopak z niego jest" nie powinno być kluczem przyjmowania osób do tej firmy). TERAZ COŚ POZYTYWNEGO w 2021 można było tu fajnie zarobić Ludzie, którzy tu pracują są fajni (może nie wszyscy). Da się poznać wartościowe osoby, które są mądre, pomogą w potrzebie, wesprą dobrym słowem. Benefity typu opieka medyczna, multisport na plus. Może i firma ma jakiś potencjał na zbudowanie lepszych relacji miedzy pracownikiem a pracodawcą, ale nie z takimi ludźmi, którzy zajmują wysokie stanowiska i są tyranami.

2
Zrezygnowana
Pracownik
 Pytanie
@PrzybłąkaneDziecko

Pracuje w firmie kilka lat. Mam poczucie, że wyssano tam że mnie całą energię życiową. Normy wyśrubowane maksymalnie. Możesz się starać i pracować z całych sił, a na pieniądze się to nie przekłada. Regulamin premiowania " za wynik" i "za frekwencję" ułożony w 100% pod pracodawcę. Jak można robić z ludzi aż takich idiotów? Kto zakłada, że im dłużej będzie pracował w firmie tym jego wypłata będzie się zmniejszać i zaakceptuje, że to jest ok? W ostatnich tygodniach ma się wrażenie, że grupa zarządzająca produkcja ( w dużej mierze są to osoby, które awansowały "po kumpelsku") próbuje sobie robić z samej produkcji prywatny (usunięte przez administratora) i traktuje ludzi mówiąc łagodnie-nieprofesjonalnie. Widać, będąc laikiem, że dyplomem z zarządzania ludźmi to się żadna osoba z tego kręgu pochwalić nie może. Atmosfera pracy, odkąd tam jestem, chyba nigdy nie była tak kiepska jak teraz. Nie polecam. Firma przedstawia się jako wyjątkowa, ze względu na realizację indywidualnych zamówień klientów, wyrobów medycznych, a płacić zaczyna mniej niż za pakowanie herbaty do kartonów i to w atmosferze wiecznej presji i poczuciu, że jesteś robotem, a nie człowiekiem - liczy się tylko wynik.

Zrezygnowana
Pracownik

Widzę, że argumenty typowe dla polaczkowego systemu zarządzania. Oczywiście, że przyjdzie czas i już mnie tam nie ma. Ale póki co- umowa o pracę jest umowa wiążąca obie strony- ja wypracowuje nie mały zysk dla korporacji, a pracodawca mnie szanuje i wypełnia swoje obowiązki wobec mnie, np co do godziwej wypłaty. Zatem dziękuję za rady- wiem co mam zrobić. Mam prawo również do swojej oceny rzeczywistości panującej w firmie i proszę nie nazywać tego biadoleniem.

Palacz
Pracownik

No właśnie, Twój komentarz rzuca ładny obraz o tym jak jest w sivantosie na bałtyckiej. Takie gbury jak ty dobrze się tam odnajdują, paplaj się w tej atmosferze i nacieraj swoje ego cynizmem i brakiem szacunku do ludzi. Do widzenia.

Areczek
Pracownik

Od razu widać, że jakiś firmowa tuza intelektu odpisała na ten komentarz, no ale cóż, nie ma co wymagać jakichś szczególnych umiejętności kreatywnego myślenia od takich osób. "Jak Ci się nie podoba to się zwolnij!" Jak Ci się nie podoba, to się zastanów, czy nie jesteś częścią problemu (usunięte przez administratora).

@karlajn
Pracownik
 Pytanie

O HR w tej firmie można by napisać wiele. Przede wszystkim nigdy nic nie wiedzą, nie pomogą. Są pionkami. Od lat w tej firmie się źle dzieje. Czy to EMC czy EDC. Na wyższe stanowiska dostają się Ci co najwięcej masła używają. Przykład :hala (usunięte przez administratora) Co tam się teraz dzieje? Kiedyś to był dział z którego nikt nie odchodził. Dzisiaj? Na potęgę ludzie rzucają L4 albo wypowiedzenia. Dlaczego? Bo mają TL która wchodzi w (usunięte przez administratora) bez masła. Nie mówiąc o tym, że świństwo zrobiła innej brygadzistce. No i SV. Introwertyk level hard. Nie rozmawia z nikim. (usunięte przez administratora) Zero empatii. Przez niego wszyscy się zwalniają. Ale loki oślepiony bajkami jak to jest cudownie nie widzi w tym nic złego. Możesz iść do HR. Zgłosić. Ale finalnie to Ty dostajesz wilczy bilet. Na moim dziale nie lepiej. Poprosisz o pomoc - nie uzyskasz jej. Normy podnoszone co chwilę. Nikt Cię nie szanuje. A nasz TL wraz z SV siedzą w swoim świecie a brygadzisci odwalają za nich całą robotę. Ta firma to dno. Nie dziwne że srednia ocen jest tak żenująca. Uciekam jak tylko nadąży się okazja.

Zadowolona (ze zmiany pracy)
Były pracownik
 Pytanie

Jeśli się zastanawiasz czy wysłać tam CV, to przestań się zastanawiać i tego nie rób, ta robota to jeden wielki (usunięte przez administratora) znajdziesz coś lepszego... Rzucenie tej roboty to było najlepsze co mogłam zrobić! Po opiniach widzę że przez te parę miesięcy nic a nic się nie zmienilo, a bałtycka jest nadal głucha na sytuację która panuje obecnie w syfantosie w komornikach. A może chce "być" głucha? Hmmm odpowiedzieć możecie sobie sami.

anonim
Inne

no właśnie szukają kogoś do magazynu na wysyłkę aparatów słuchowych. To polecacie czy jednak właśnie nie? po przejrzeniu opinii przyjmuje ten drugi wariant, ale to pewnie jeszcze rożnie bywa? 5,500 zł to już będzie maks od kolejnego roku? co jaki czas są podwyżki jakieś?

badylak
Pracownik
@anonim

1. 80% pracowników zatrudnionych jest na umowie na najniższej krajowej. 2. Pozostała część uposażenia to premia frekwencyjna (która podbierana jest nawet za ustawowe nieobecności- wypadek losowy) i produkcyjna, która jest mrzonką. Nawet sama firma nie gwarantuje dostarczenia takiej ilości pracy, by premię wyrobić- i w produkcji i w logistyce. 3. Brak odpowiedniej ilości zamówień = zwolnienia pod byle pretekstem. 4. O powadze tej firmy niech stanowi fakt, że ludzie do dziś (24,12) nie wiedzą za jakie pieniądze będą pracować od stycznia. 5. Dobór kadr zarządzających ludźmi na zasadzie poleceń kolegów, znajomych i rodziny (w zasadzie z łapanki) powoduje, że dowodzą tam osoby zupełnie niekompetentne. Zaczynając od Joanny (słup) na samej górze kończąc na Bartkach, Bartoszach i innych (żółte papiery) na dole, rysuje tą firmę jako przechowalnię dla znajomych bez umiejętności i kompetencji. Przełożeni rzadko kiedy mają rozeznanie co jest w kompetencjach pracowników i czym oni się tak na prawdę zajmują. 6. Z daleka od tej firmy :-)

smieszne bo to prawda
Pracownik
@badylak

jest 2 stycznia a ja nadal nie wiem za ile pracuje ;d

Macias
Pracownik
@smieszne bo to prawda

jest 3 stycznia a ja nadal nie wiem za ile pracuje :D

Paula
Pracownik
@Macias

jest 4 stycznia i nadal nie wiem za ile pracuję…. :)

pracownik
Pracownik

Jesteście popieprzeni i tyle. Pracodawca może nawet 31.01. dać ci aneks do podpisania z podwyżką. Liczy się data na aneksie od kiedy jest większa kasa. W Komornikach było wprost powiedziane że aneksy będą w połowie stycznia.

Marta
Pracownik
 Pytanie
@pracownik

Widzę, że mentalność (usunięte przez administratora) weszła grubo. Rozumiem, że widzisz róznicą pomiedzy otrzymaniem papierka a zwykłą informacją o tym, jaka będzie kwota podwyżki? Mam nadzieję, że jak już otrzymasz swój papier i zobaczysz tam 2% to wrócis się pochwalić.!

pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Marta

A kiedy pracodawca daje informacje o podwyżce przed aneksem? Ja w korpo się z tym nie spotkałam.

SIVANTOS
Były pracownik
 Pytanie

Tragedia. Proszę unikać tej firmy. Osoby zarządzające w SIVANTOS w Komornikach, może ??? by się nadawały do wyprowadzania (usunięte przez administratora) na spacer. Choć mam wątpliwości, czy to zrobiłyby właściwie. Współczuję pracującym tam ludziom. Zastanawiam się, czy opinie o sytuacji jaka panuje w Sivantos w Komornikach nie docierają do zarządzających na ul. Bałtyckiej w Poznaniu. Jeśli szanowny zarząd tego nie zauważa, to może warto zainteresować taką sytuacją Okręgowy Inspektorat Pracy.

Olkaw
Kandydat
 Pytanie

Czy jest możliwość pracy w godzinach 8-16? Praca na produkcji

Na wypowiedzeniu
Pracownik
 Pytanie

@Pracodawca jest 11 a ja nadal nie wiem za ile pracuje, jak się odniesiesz do tego?

Olkaw
Inne
 Pytanie

Czy jest możliwość pracy 8-16? Na produkcji

anonim
Inne

no właśnie szukają kogoś do magazynu na wysyłkę aparatów słuchowych. To polecacie czy jednak właśnie nie? po przejrzeniu opinii przyjmuje ten drugi wariant, ale to pewnie jeszcze rożnie bywa? 5,500 zł to już będzie maks od kolejnego roku? co jaki czas są podwyżki jakieś?

Lolek
Były pracownik
@anonim

Stary te 5500 to jest podstawa plus premia. Jeszcze nie wiadomo czy ja w ogóle wyrobisz. Daj sobie siana z tą firmą jest wiele innych firm które oferują te sama lub większą stawkę i nie musisz siedzieć jak w kurniku albo (usunięte przez administratora) Jak w Amazonie gdzie w tym ostatnim płacą znacznie lepiej.

anonim
Inne
@Lolek

Tylko jeszcze dla niektórych trzeba pewnie jakoś podliczyć lokalizacje i ewentualne dojazdy. W tym przypadku niektórym może to wyjść na plus? A u tej konkurencji o ile więcej zarobisz za taka sama robotę bo nawet nie wiem?

Studentka
Były pracownik

Na rozmowie o pracę dowiesz się, że bez problemu chętnie przyjmą studenta zaocznego, a firma pracuje na trzy zmiany (7-15, 8-16, 10-18). Pytasz o nadgodziny i są dla chętnych, a praca w soboty zdarza się bardzo rzadko i też jest dla chętnych. Przerwa jest 30minutowa. Szkolenie trwa 8h z czego w większości prezentacje nie dotyczą obszaru na którym będziesz pracować. Umowę dostajesz na sam koniec i jak nie przeczytasz w trakcie szkoleń regulaminu to dopiero wtedy zorientujesz się, że na okresie próbnym żadna premia Ci się nie należy. Rzeczywistość w Komornikach jest jednak zupełnie inna. Po niespełna 3 tyg gdy masz wychodzić do domu bo akurat w końcu dostałeś zmianę od 8 do 16 (co jest rzadkością bo w większości tygodni w miesiącu pracujesz od 10 do 18, a o zmianie 7 - 15 możesz pomarzyć bo trafi Ci się raz na dwa miesiące) dowiadujesz się, że nie możesz wyjść. Pani lider z wielkim bulwersem poinformuje Cię, że są OBOWIĄZKOWE nadgodziny bo jest tyle pracy, że wszyscy musza zostać i przecież była informacja ( wysłana na grupce na messenger do której ktoś zapomniał Cię dodać, że trzeba zostać. Niby z telefonu zakaz korzystania, ale wszystkich informacji dowiesz się tylko na FB). Zero szacunku ze strony przełożonych. Oni nie wydają poleceń tylko rozkazy. Sami nic Ci nie wytłumaczą tylko zawołają pracownika z dłuższym stażem który ma Ci wszystko wyjaśnić. Do wyrobienia norma nie wiadomo jaka i jak liczona. Dostajesz wózek, ale lepiej jak będzie stał w jednym miejscu bo pracuje tam tyle ludzi, że nie ma miejsca między regałami. Na pickingu praca dla osób, które nie mają problemu z zapieprzaniem między regałami i robieniem od 20 tyś kroków dziennie w górę (płaskie buty z tworzywa sztucznego, bez zakupienia wyprofilowanej wkładki stopy będą Cię boleć). Obowiązkowo zegrek z przypomnieniem o której masz iść na przerwę bo na hali żadnego nie ma i sam musisz pilnować żeby jej nie przegapić. Trzeba odbijać kartę na przerwę i tutaj dowiadujesz się, że przerwa nie trwa 30 min tylko 15, a tak to możesz wyjść do toalety czy na papierosa, ale wtedy też się odbijasz na zegarze kartą. Co do nadgodzin zero szacunku do pracownika, o OBOWIĄZKOWYCH NADGODZINACH w sobotę dowiesz się w piątek dzień przed w połowie pracy (gdzie przyjmują Cię i na rozmowie o pracę mówią wprost, że nadgodziny tylko dla chętnych) I nie jest to sytuacja jednorazowa. Nadgodziny występują często, jak jesteś na 10 do 18 to proponują "przedgodziny" żebyś przyszedł wcześniej. W ciągu całej miesięcznej kariery w tej firmie przewineło się z 10 nowych osób z czego zostały może z trzy jak się zwalniałam. Duża rotacja pracowników, w większości na magazynie pracują kobiety. Pracujesz za pomocą kartki, rąk, nóg i kuwet w których kompletujesz zamówienia. Praca sama w sobie nie jest ciężka, za to zarządzanie i struktura organizacyjna pozostawia wiele do życzenia. Można by tu napisać rozprawkę dlaczego nie warto pracować w tej firmie, ale po spędzeniu tam miesiąca już ma się wrażenie straconego czasu na tak kiepską firmę, że aż szkoda słów. Strata czasu, wręcz wstyd wpisywać sobie tą firmę w cv bo to tak jakbyś wpisał, że nie masz szacunku do siebie samego. Nie polecam tej pracy.

Ugabuga
Pracownik
@Studentka

100 % racja. Darmozjady!

Dorota
Inne
@Studentka

Bardzo, bardzo pomocna opinia. Ale w sumie poza słówkiem o premiach na początku to nie wspominasz o kasie. Jak pod tym kątem?

Były pracownik
Były pracownik
@Studentka

Bo w tej opinii jest szczera prawda!!!! Żadnego poszanowania pracownika, masz zasuwać, niczego nie oczekiwać i zostawać na nadgodzinach kiedy szefostwu się zachce. Pracowałam tam pół roku i nigdy nie czułam się tak poniżana i traktowana jak robol jaka tej firmie Wielki wstyd i żenada wpisywać tą firmę w CV......

Były pracownik
Były pracownik
@Były pracownik

Szczera prawda!!!! Pracowałam tam na umowę o pracę ale nigdy nigdzie nie czułam się tak poniżana jak w tej pseudofirmie!!!!!!!

Olga
Inne
@Były pracownik

ok faktycznie sporo odniesień było do tych nadgodzin... powiesz mi ile średnio udało się tak naprawdę tu w firmie zarobić przez te całe pół roku z tymi dodatkami? są tu osoby, które wytrzymują o wiele dłużej?

Były pracownik
Były pracownik
@Studentka

Co do normy nie wiadomo jakiej...pracowałam w Komornikach jakiś czas...(usunięte przez administratora)że pot po plecach leciał....skupiałam się na pracy....z koleżankami nie pogadywałam.....miałam zero!!!!!!!!!!!!! procent błędów ( bo też były sprawdzane) i 98 procent wyrobione normy....miałam rozmowe z szefostwem że nie wyrabiam normy!!!!!!....nie ważne że bez błędów (które powodowały masę pracy u innych przy korygowaniu)...po tygodniu zostałam zwolniona bo....."nie ma zamówień i nie potrzebujemy ludzi i zwalniamy.....".....szefostwo nie potrafiło spojrzeć mi w oczy..........wyleciałam tylko ja....z dnia na dzień.....dziewczyna która miała niższe wyrobienie normy dostała przeniesienie do innego działu......moim zdaniem fałsz...obłuda......zakłamanie......wyzysk pracowników........jakaś klika.....(usunięte przez administratora)

niezadowolona
Były pracownik
 Pytanie

Jako że miałam okazję pracować w kilku działach, w tym w administracji, myślę że moja opinia będzie przydatna dla wielu osób. Kiedyś Sivantos był dobrym pracodawcą, ale w miarę jak powiększał swoje zasięgi i biznes warunki zaczęły się pogarszać. Ktoś chyba dość mocno przestrzelił liczbę potrzebnych headcountów bo pracy jest coraz więcej a ludzi non stop brakuje (oczywiście brakuje czesto dltego że ludzie biorą L4 lub się zwalniają). Rotacja jest ogromna, nierzadko trzeba pracować w soboty żeby wszystko nadrobić. Nadgodziny obowiązkowe są na porządku dziennym, jeśli nie zostaniesz, zostaje ci wręczone upomnienie. Jezeli pracujesz na magazynie to nie przyzwyczajaj się do jednego stanowiska bo cały czas będziesz delegowany do pomocy innym działom ktore akurat mają za dużo. Myślisz że administracji to nie dotyczy? nic bardziej mylnego, co chwile ktoś z biura schodzi na magazyn i albo pickuje albo wysyła/wprowadza zamówienia. Przełożeni są nerwowi a czasem mam wrażenie że też sfrustrowani, niejednokrotnie widziałam jak puszczały im nerwy... Niestety slabym punktem tego miejsca jest też brak szacunku przełożonych (choć przede wszystkim zarządu) do pracowników. Widzą w Tobie jedynie rece do pracy które mają robić, robić i jeszcze raz robić... Dopóki struktura organizacyjna i zarząd się nie ogarnie, to nie będzie godne polecenia miejsce. W administracji jest trochę lepiej (można wiecej zarobić, choć nadal bez szału), ale warunki do pracy zostawiają wiele do życzenia. Mała kuchnia, jedna lodówka, jedna toaleta, głośna atencjuszka w recepcji, niechęć do zezwalania na pracę z domu (=brak zaufania)....Uważam że jeżeli ktoś ma alternatywę i może wybrać inną ofertę to niech to zrobi (dla własnego zdrowia i komfortu).

ww
Pracownik
 Pytanie
@niezadowolona

W jaki sposób pracownik produkcji czy magazynu odczuwa brak szacunku zarządu?:D

Niezadowolona
Były pracownik
@ww

Mówiłam o dyrektorach którzy jak zapewne wiesz są członkami zarządu. Chyba ze coś się już zmieniło od mojego odejścia.

OP
Pracownik
 Pytanie
@Niezadowolona

wciąż - jak szeregowy pracownik może odczuć brak szacunku ze strony dyrektora jednej czy drugiej filii?

Niezadowolona
Były pracownik
 Pytanie
@OP

Czytanie ze zrozumieniem się kłania! Kto tu mówi o filiach? Nie miałam z nimi kontaktu, cały czas mowie o zarządzie firmy. Nie myl pojęć..

OP
Pracownik
@Niezadowolona

Filie w znaczeniu Poznań/Komorniki. Nie myl pojęć...............

Zgadza sie
Inne
 Pytanie
@niezadowolona

Wszystko co pisze Niezadowolona to prawda, system pracy jak w jakimś miejscu odosobnienia, gdzie się pracuje pod specjalnym nadzorem ...Pytanie o nadgodziny obowiązkowe? A kiedy ich nie ma? Zresztą co to za pojęcie, czy jest w kodeksie pracy?Obowiązkowe nadgodziny zapowiadane 1,5h przed końcem normatywnego czasu pracy w danym dniu?Najdelikatniej mówiąc jest przymus!A system nadzoru nad pracownikiem?Ciągła presja, wywoływanie poczucia winy, że się pracuje za wolno, że się nie przychodzi w soboty albo za mało zostaje na nadgodzinach. Żeby coś załatwić prywatnie poza pracą, to trzeba się prosić przełożonych o urlop. To też rodzaj wywoływania w pracowniku poczucia winy, że oto z prywatnych powodów jest zmuszony wziąć urlop i nie pracować na rzecz zakładu w danym dniu. Norm etycznych nie przestrzega się chyba żadnych a przynajmniej tak to wygląda...

Luke
Były pracownik

Sivantos to super pracodawca, ale nie bądź zdziwiony/a jeśli Twój przełożony dopilnuje, żeby wszyscy na Twoim dziale poznali poufne informacje dotyczące stanu Twojego zdrowia, a potem złoży Tobie reprymendę za to, że zwróciłeś/aś na to uwagę. Być może przyjdzie taki dzień, że sprzęt jakiego używasz do wykonywania swoich obowiązków nie będzie działał poprawnie, cóż czasem tak bywa, ale nie zdziw się, gdy zwrócisz się do przełożonego o pomoc i usłyszysz, że Ty razem ze swoim problem "zostałeś olany". Pewnie zdarzy Ci się nie raz popełnić błąd ze względu na narzucone tempo pracy, ale nie martw się Twój przełożony zna triki (usunięte przez administratora). motywacyjne i wykrzyczy to na całe pomieszczenie, żeby wszyscy współpracownicy mogli wspólnie z Tobą przeżyć tą cudowną chwilę. Na koniec jak już zostaniesz totalnie pozbawiony/a jakiejkolwiek motywacji do pracy kierowniczka wyśle Cię na rozmowę z łysym, smutnym gościem, który będzie próbować Cię zastraszać. Powtórzę, Sivantos to super pracodawca, ale dla ludzi o skłonnościach masochistycznych i czujących nienawiść do samego siebie.

kosa
Pracownik
@Luke

I napisał to były pracownik, który oprócz swojej pretensjonalności nic nie wniósł do tej firmy podczas swojej "przygody". Może nie jestem zaciekłą obrończynią Sivantosa, bo jak w każdej firmie, i tutaj bywa różnie na różnych działach. Ciebie natomiast od razu skojarzyłam po tym fajnym opisie i mogę dodać tylko następujące. Każdy zasługuje na tyle, ile sam od siebie daje. Jeśli nie okazujesz szacunku innym to nie licz, że inni będą szanować Ciebie. Nie znam szczegółów dotyczących Twoich relacji z przełożonym i do tematu zastraszania również nie będę się odnosiła, jednak pracuję w tym samym dziale i jeśli w tym wszystkim nie możesz nic sobie zarzucić to ewidentnie nie widzisz problemu. Życzę Ci jak najlepiej i dodam, że podjąłeś dobrą decyzję jakiś czas temu :-) Z przykrością muszę stwierdzić, iż potwierdzasz stereotyp, że negatywne opinie tutaj pochodzą głównie od ludzi rozszczeniowych, którzy na kodeks pracy patrzą jednostronnie.

Hanna
Pracownik
@kosa

A ja uważam, że szacunek u niebieskich to jakas kpina. Myślą, że są panami i wszystko im woln(usunięte przez administratora)prawda, że jak się starasz jesteś szanowany. Wystarczy być najlepszym w dziale, powiedzieć co się myśli i pyk człowiek zostaje wzywany na dywanik. Ta firma może i jest spoko. Ale cała banda niebieskich począwszy od Bartka,Damiana,Łukasza,Kasie, Hanie(ona to niby niebieska a chodzi cały czas na żółto)do zmiany. Ludzie mają dość szukania was na fajce.

ex-biały kitel
Pracownik
@Hanna

Od fajeczki do fajeczki i tak się to kręci. Ci co palą, to pół dnia wystają na fajce, a reszta pod presja prymitywów (tak, tak- ten niebieski i żółty kolor to synonim człowieka prostego, niewykształconego, niekompetentnego, a na pewno chamowatego) musi gonić robotę. Stanowiska, na których można trochę więcej zarobić (ale absolutnie nie wymagają jakiejś specjalistycznej wiedzy) są przydzielane znajomym, rodzinie i przyszłej, domniemanej rodzinie. Generalnie, ten kto nie należy do układu, ani kariery tam nie zrobi, ani normalnej atmosfery pracy tam nie zazna. Praca wyjątkowo dla desperatów. Każde niepowodzenie w amatorskim zarządzaniu tym cyrkiem odbija się na wypłatach dla pracowników operacyjnych. Premie uciekają między palcami- nikt nie wie kiedy i nikt nie wie za co. A jeżeli wiadomo za co, to jest to celowo prowokowane przez nieudolnie zarządzających.

anonim
Inne

Odnośnie tej atmosfery o której ktoś teraz wspomniał, że po poprzednim wpisie widzi jaka występuje w firmie to do produkcji się w zasadzie odnosiło, tak? czy już do całości? Chce mieć pewność, bo do biura na Przemysłowej szukają specjalisty od obsługi klienta z językiem niemieckim a także angielskim. Ciekawi mnie czy rozmowa jest prowadzona od razu w obydwu? I w firmie miedzy ludźmi w jakim się mówi? Czy przeważa ojczysty?

W
Inne

Jeżeli chodzi o pracę na produkcji na bałtyckiej to nie polecam. Szkoda czasu i energii. Z ostatnich 2 lat z osób przyjętych zostało bodajże dwie osoby, reszta odeszła lub zmieniła dział. Podwójne standardy. Jak kierownictwo kogoś lubi albo po prostu są ziomalami to przyznawaja premie, trenerzy często nie szkola tylko (usunięte przez administratora) jak przychodzi do sytuacji że czegoś nie umiesz to Ty jesteś winny i(usunięte przez administratora) ale czasem ludzi zwalniają w takiej sytuacji. Musisz pracować jak robot, jak masz słabszy dzień to masz problem. Wynagrodzenie absolutnie nie jest takie jak w ogłoszeniu, mi średnia wyszła duuzo niższa. Premia frekwencyjna jest zabierana jak masz L4, premia produkcyjna jest w miarę stabilnie wypłacana tylko starym pracownikom, Często lecisz na najniższej krajowej. Z plusów to większość osób na produkcji jest spoko, chociaż jak się trafi jakiś (usunięte przez administratora) na linii z Tobą to fatalnie się pracuje. Z urlopami nie ma problemu, nawet pojedyncze dni. Z częścią kierownictwa idzie się spoko dogadać. Jeżeli nie wymagasz dobrych pieniędzy i uda Ci się uciec z produkcji na inny dział który Ci przypasuje (niestety rzadkość) to będzie Ci tam w miarę ok.

1

Zostaw merytoryczną opinię o Sivantos Sp. z o.o. - Poznań

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Sivantos Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Sivantos Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 69.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Sivantos Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 52, z czego 6 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Sivantos Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Sivantos Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Sivantos Sp. z o.o.
1.1/5 Na podstawie 2744 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Bałtycka 6
    61-013 Poznań
  • NIP: 7831447931 KRS: 0000108882
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Sivantos Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii