(usunięte przez administratora)
musisz się zdecydować czy faktycznie sama czy z pomocą męża i kuzyna :-) ps. jesteście całą rodziną zależni od tego samego źródełk(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
"Future Processing jest świetną firmą, w której to nie pieniądze są najważniejsze. Najważniejsza jest dobra atmosfera, zaangażowanie i rozwojowe projekty." Chyba BYŁA chciałaś napisać. Bo na pewno nie jest. Falą zgłoszeń dla bardzo niewygodnej dla was opinii tylko to udowadnia. I pisząc że byli pracownicy to "słabi nie zasługujący na docenienie"... Piękną sobie wizytówkę wystawiacie ... Brawo. To jest to poszanowanie każdego tak ? Czy ktoś tu nie pisał o toksyczności tej firmy? Proszę bardzo, jak na dłoni...
Z żalem stwierdzam że z firmy wyróżniającej się, firmy nastawionej na pracownika, firmy gdzie było mówione jak jest... Mamy takiego ulepa, zwykłe korpo. Wyścig szczurów. Zarząd robi jedno, mówi drugie. Jak mu wygodnie. Ładne slogany na social mediach... I na tym się kończy. Finansowo - zalezy na kogo trafisz na rekrutacji - w jakie widełki wpadniesz. Są przypadki że bardzo ogarnięte osoby lądują na juniorze. A są przypadki że osoby nie odróżniające Javy od JavaScript mają silnego mediuma. Oczekiwania oczywiście bardzo wysokie... Szczególnie na poziomie senior ... Pensja nieadekwatna. Pracownicy którzy tworzyli fp ... W dużej mierze się zwolnili, a ci co zostali przez długi czas nauczyli kierownictwo że praca po godzinasz to ich hobby. No tylko że ci studenci dorośli, założyli rodziny... I nie chcą poświęcać prywatnego czasu na "rozwoj". Czytaj organizacji firmowych eventów, konferencji itp. W FP jest dużo młodych wilczków, którzy zrobią wszystko by się przypodobać i zaistnieć. Głosząc piękne slogany które powtarzają, wyczytane na Facebooku. Co zresztą widać gdy ktoś napisze negatywną opinię o " firmie cud miód malina". Gdy powiesz coś niezgodnego z jedyną słuszną linią wypowiedzi... Trafiasz na czarną listę. Temat liderstwa to w tej firmie to materiał na kilka różnych postów. Generalnie zależy na kogo trafisz bo niektórzy, niestety w mniejszości są jeszcze ludzcy. Zdecydowana większość to młode wilczki / korpo szczurki. Po trupach do celu. Toksyczność środowiska sprawiła że odszedłem bez zalu. I wiem że podjąłem słuszną decyzje.
No to czekamy na zlot obrońców nieskazitelnej opinii o firmie... W pełni się z Tobą zgadzam. Ta firma była genialna jak lata temu tworzyli ją oddani ludzie, którym zależało. Teraz managment takich ludzi się pozbywa, ale robi wszystko (może nawet nieświadomie) aby ich zniechęcić do siebie. Co sprytniejsi albo tacy co mieli farta już się wynieśli z tego "titanica". Niesamowitym jest to jak bardzo zarząd uważa, że ludzie są tak nierozgarnięci, że nie będą wyciągać wniosków z ich działań. Powodzenia w nowej firmie.
Sporo ostatnio tutaj we wpisach o toksyczności środowiska w tej firmie. Patrząc też po liczbie lajków tych wpisów to coś jest za rzeczy. Do tego odpowiedź "pracownika" kandydatowi w innym wątku praktycznie skreśla tę firmę z mojej listy firm, gdzie warto pracować. Szkoda bo reklamują się świetnie.
Taa, sugerowanie się opiniami z gooworka jest bardzo miarodajne xD. Do tej pory pracowałem w różnych mniejszych lub większych firmach, różnych uczelniach i zawsze było pełno opinii narzekaczy. Gdybym się nimi sugerował to chyba bym skończył jak Ferdek K.
Pozwól, że będę decydował jak oceniać daną firmę po swojemu. Rozumiem, patrząc na wypowiedzi innych pracowników tej firmy, że lubicie dyktować innym jak mają myśleć i co robić. Jako, że nie jestem w waszej sekcie, to będę robił jak chcę. Dzięki za odpowiedź. Udowodniłeś mi, że w tej firmie jest pewniem poważny problem z środowiskiem pracy. I, tak, pozwoliłem sobie wyciągnąć takie wnioski co pewnie pracownikom tejże firmy się nie spodoba. Propsy dla Gowork'a, że jest!
Ciekawe postrzeganie Świata. Kto się nie zgadza z Twoją opinią to "klakier", "fanatyk" , "obrońca" i Bóg wie, co. Ważne, żeby nacechować negatywnie każdego, kto się ośmieli się mieć inne zdanie — w tym przypadku pozytywne o firmie. Prawda jest taka, że zespół FP to 1000 osób, na Goworku opinii negatywnych może z 15 z ostatniego czasu, nie czytałem, może i mniej. Oczywiście one są głośne i niosą się daleko, bo trafiają na podatny grunt ex. Ex raczej nie odchodzi, jak mu się podoba, prawda? :) Chcecie powiedzieć, że większość, czyli 500 osób jest w FP, mimo że jest tak źle jak w komentarzach? W czasach 5% bezrobocia. Naprawdę? W czasach niedoboru pracowników w IT? Masochiści :) Bardzo dobrze, że jest Gowork, czasami jedyne miejsce na szczere powiedzenie co komu lezy na wątrobie. :) A każda firma może to wykorzystać do poprawy, albo obrazić się na to co tu jest napisane, ale ma wybór!
wstajesz wcześniej rano, dojeżdżasz godzinę lub dłużej, pracujesz min. 8h i zarabiasz tyle że stać cię na jedzenie i rachunki i wiesz że to wszystko ma sens :-) ps.1. ja nie narzekam bo już tak nie muszę ps.2. zmiana pracy nic nie zmieni
Moge tylko potwierdzic to co tutaj jest napisane, bylo to prawdziwe juz w zasadzie kilka lat temu. Wycie klakierow i gosci od PR tylko to potwierdza, ze nie warto i nie mozna glosic wlasnej opinii na forum firmy. @Good luck - nie badz smieszny, na slasku jest mnostwo lepszych firm z wiekszym kapitalem i stabilniejsze w zatrudnieniu np. (usunięte przez administratora) i wiele innych.
Nadal gadam z ludźmi pracującymi w FP i widać, że kierownictwu chyba puszczają nerwy. Słyszałam dzisiaj jaka odpowiedź padała na głupie pytanie o podatki. Sama nie wiem jak odebrałabym taką sugestię o dużym rynku IT i braku potrzeby pracowania dla FP. Myślę, że lepszego świadectwa obecnie panującej tam toksycznej atmosfery nie można było przedstawić. Brawo!
Ej ale słyszałeś, czy widziałeś? ;) Bo jeśli opierasz swoją subiektywną opinię na temat zasłyszanej subiektywnej opinii innej osoby no to stary... powiem Ci, że z twardszych faktów niż Twoje już się chyba nie znajdzie ;)
Przeczytałem wpis Zirytowanej i pomyślałem, że ta firma ma trochę za uszami. Ale, która firma nie ma? Później zacząłem czytać posty klakierów i fanatyków tej firmy. Przyznam, że mało kiedy obserwuje się tak bardzo toksyczne środowisko pracy. "Pracownicy", a pewnie też management, tej firmy pokazali, że nie ma w niej miejsca na dyskusję ponad to co jest zgodne z linią firmy. Wyciąganie tematów wewnętrznych przez Zirytowaną nie było fajne, ale cała pochodząca od klakierów to (usunięte przez administratora) Chciałbym pogratulować tej firmie takich pracowników. Z takimi fanatykami żaden wróg - zewnętrzny i wewnętrzny - nie straszny. Daliście piękny obraz hejtu, nienawiści, a jeśli tak zachowujecie się także wewnątrz, to i potencjalnego (usunięte przez administratora).
Pełna zgoda. W FP od zawsze istniała grupa ludzi, którzy przyklaskiwali zarządowi na każdy pomysł. Nie ważne jak był durny, przyklasnąć trzeba. Tutaj zwyczajnie puściły pewne hamulce, ale tak jak napisałeś świadczy to dobitnie o atmosferze panującej w firmie. Można trafić na super ludzi albo na takich, którzy podkablują cię za wszystko.
Zastanawiam się, dlaczego nikt nie zakłada, że ktoś może zarządowi i jego argumentom po prostu ufać? Czy takie rzeczy na świecie się nie zdarzają, że pracownicy mogą rozumieć swoich szefów i o swojej firmie wyrażać się pozytywnie, mimo że czasy są gorsze i trzeba podejmować trudne decyzje? Krytyka bezpodstawnej krytyki jest oznaką fanatyzmu? Zawsze?
Future Processing wyróżniały kiedyś pewne wartości. To dla tych wartości pracowało się w FP pomimo niższych wypłat. Teraz FP jest firmą jak każda inna. Nic jej już nie wyróżnia.
Bo to prawda, po pandemii wszystko się zmieniło. Ludzie przestali się znać, zostali zatrudnieni ludzie, nie patrząc na wartości, chodziło tylko o pieniądze. Cała masa kontraktów, po prostu korporacja każda jak inna. Firma stała się za duża
(usunięte przez administratora)
Jeszcze nam tutaj związków zawodowych jak w Sii brakuje. Oby takiego frustrata w FP nie było.
A mnie zainteresował sam proces rekrutacji, bo pierwszy raz się spotkałam z czymś takim jak "jednodniowa rekrutacja", którą chwalą się na stronie. Serio podejmują decyzję w ciągu jednego dnia po rozmowie? I ile tych rozmów jest w ogóle, bo w sumie to też warunkuje czy ten proces faktycznie jest taki krótki ;) W jaki sposób sprawdzają wiedzę techniczną, robią też testy?
Rekrutacja może trwać tylko jeden dzień. Ale zasuwać musisz do usranej śmierci. I z tej perspektywy nie jest to żaden plus :)
A to od czegoś konkretnego zależy czy rekrutacja trwa jeden dzień czy więcej? Ktoś tu pisał wcześniej, że firma daje dużą swobodę w pracy, co szczerze mówiąc zachęciło mnie żeby przyjrzeć się samej rekrutacji. A tak nawiązując do tego co mówisz to ciekawi mnie co masz na myśli. Za dużo roboty tam jest na jedną osobę, że trzeba tak zasuwać?
(usunięte przez administratora)
Większość team leaderów to (usunięte przez administratora), które nie mają żadnych kompetencji technicznych. Zdarza się, że potrafią w pokoju chwalić się jak to (usunięte przez administratora)jakiegoś pracownika przed innymi i nie może znaleźć żadnego projektu. Generalnie głownie plotkują i patrzą jak się wślizgnąć wyżej. Nie potrafią Cię obronić przed klientem, a jak potrzebujesz pomocy, to będą Cię unikać żebyś jednak nic od nich nie chciał. Niektórzy mówią bardzo słabo po angielsku i nie potrafią przekazać co chce klient. Najlepiej robić swoją robotę, zachwalac czego się to nie zrobiło (i tak nie potrafią tego ocenić) i trzymać się od nich z daleka
Z iloma team leaderami miałeś do czynienia, że tak ich oceniasz? Takie sytuacje dotknęły Cię osobiście czy tylko widziałeś ? No i jak są załatwiane te trudne sprawy z klientem, skoro nie ma wsparcia z góry?
Az tak źle nie ma, choć nie wiem do końca po co jest taka funkcja team lidera. Już bardziej pasuje opiekun pracownika, od papierkowej roboty i kontaktu z klientem, a słowo "lider" to zdecydowane nadużycie. A mimo to zarobki większe niż stanowiska techniczne, które to tak naprawdę dają zysk firmie...
Oczywiście są tez liderzy, którzy maja background techniczny, byli programistami itp. Praca z takimi to przyjemność i zasługują na wyższe pensje.
Co do traktowania przez szefostwo to jestem przekonany, ze lepszych szefów na śląsku się nie znajdzie i mowie to jako szeregowy pracownik, któremu nie zależy na wazelinie :D natomiast ktoś jakby chciał założyć własna firmę to może z pewnością wzorować się na kierownictwu FP i podejściu do pracownika.
HR się uaktywnił. Należy dodać, że to idealna firma dla szukających wolontariatu, ponieważ wynagrodzenia, które proponuje ta firma są na poziomie sprzątaczki zza Odry
Zarobki nieco poniżej stawki rynkowej, trochę zbyt dużo tzw. team liderów, którzy zarabiają paradoksalnie więcej niż powinni za tak mało produktywne obowiązki, ale generalnie lepszej firmy na śląsku się nie znajdzie. Transparentność, możliwość pracy zdalnej, atmosfera, ilość projektów, duża ilość szkoleń dla programistów, sprawne procesy w firmie i póki co brak pierdzelenia o "diversity and inclusion". Polecam.
Hej, czy FP rekrutuje też na stanowiska handlowe / business developer?
Firma Future Processing poszukiwała pracowników na stanowisko UX Designer. Z ilu etapów składał się proces rekrutacyjny? Czy komuś udało się podjąć tę pracę?
Trochę to brzmi jakbyś się nie cieszył/a z pracy? Ciężko było przebrnąć przez całą rekrutację? Były jakieś zadania do zrobienia albo coś takiego?
Czy ktoś powie coś więcej o DevOps w FP ? Warto startować czy gdzie indziej szukać
Wyjątkowo żenująca firma. Na drugim spotkaniu rekrutacyjnym zostałem zapewniony, że informacja zwrotnej pojawi się na pewno i na pewno najpóźniej do tygodnia. Niezależnie czy będzie negatywna czy pozytywna. Na pewno. Usłyszałem to kilka razy. Mija ponad miesiąc od tego momentu i zero jakiegokolwiek feedbacku, zero kontaktu, null. Ok, są urlopy, może ktoś zachorował, zdarza się. Ale miesiąc bez odzewu?? Do rekrutera nie sposób się dodzwonić, a na pytanie zadane w formularzu na stronie nikt nie odpowiada. Kpiny to mało powiedziane. Po co ta Wasza reklama, to puszenie piórek jacy to nie jesteście wspaniali i jaką wspaniałą markę pracodawcy wypracowaliście, jeśli już na etapie rekrutacji dajecie taką koszmarną plamę. Uprzedzając, niestety nie jestem jedyną osobą, która ma identyczne doświadczenia. W branży takie informacje rozchodzą się szybko :/
Ty tak poważnie? Naprawdę chciałeś przeznaczać 12h życia dziennie (8 etat, 2-3 dojazd, ewentualne nadgodziny) na zarabianie mniej niż kelnerka za Odrą? Trzeba nie mieć ambicji i pomysłu na życie…
Na ich stronie w dziale kariera są stawki nawet do 24 tys. brutto przy UOP. Pewnie tyle sobie zażyczyłeś. Tylko wiesz... tam można napisać wszystko, nawet milion euro za godzinę. A oddzwaniają do tych co na pytanie "ile chciałby Pan zarabiać" nieśmiało odpowiadają pytaniem "trzy tysiące...?" :-) Tak więc następnym razem mów 3 tysiące i masz pracę od razu. Bo przecież pracy szukasz a nie pieniędzy, prawda?
Opinie tutaj wypisywane sa czesto przez ludzi najwyrazniej ktorzy chcieliby zarabiac miliony, a nie potrafia nawet prostego zadania rozwiazac. Ja przeszedlem rekrutacje i zarabiam powyzej widelek podanych na stronie... (C++) Takze da sie, jesli nie jestes roszczeniowa miernota.
A napiszesz z ciekawości ile powyżej? I po jakim czasie możesz liczyć ewentualnie na więcej?
Czytając komentarze tutaj nt. procesu rekrutacji, wymagań technicznych, zaproponowanych zarobków itp mam wrażenie, że opisują one zupełnie inną firmę niż ta, z którą miałem styczność. Techniczna rozmowa rekrutacyjna, fakt długa, bo łącznie wyszło coś koło 4.5h była jedną z najlepszych jakie kiedykolwiek miałem (a miałem wiele przez ostatnie 10 lat). I tu wielkie kudos dla Marka, bo świetnie było pogadać z kimś kto nie ma wykutych na pamięć pytań z listy top 100 pytań rekrutacyjnych Java, tylko zna się na robocie i wie o czym rozmawiać, żeby było ciekawie a w międzyczasie również merytorycznie. Co do zarobków, znajdźcie proszę software house w Gliwicach, która na stanowisko senior deva ma widełki kończące się na 120pln/h + vat (i z tego co widzę potrafią być przekroczone). Pomogę Pewna firma z ul. Królowej Bony, ma znacznie niższe widełki, konkurencja z ul. Przewozowej również więcej nie płaci. Niedaleko FP jest jeszcze firma na K ale tu już szkoda gadać nawet, tak samo jak w przypadku pewnej firmy z ulicy Toszeckiej, SS - tu akurat jest mocno podobnie, TSH - mniej, "podniebna brama" mają stawki podobne, ale tylko poniżej poziomu senior. Czy naprawdę jest na co narzekać? Czy może po prostu umiejętności nie idą w parze z oczekiwaniami?
dodać trzeba, że: 1. dotyczy to wybranych seniorów, dosłownie garstki wybrańców, cała reszta zasuwa za tzw. średnią krajową 2. siedzą tam często gęsto po godzinach co dobrze widać kiedy w styczniu w firmie na K, o której wspomniałeś, kończy się coroczne zebranie pracowników, budynek FP oświetla okolice bynajmniej nie neonem a światłem z biur ;) 3. podana kwota dotyczy B2B czyli nieznany dzień i godzina kiedy wylatujesz i kończy się "high life" 4. to nie są pieniądze o które warto się zabijać, można je zarobić pracując 2h dziennie :-) pozdrawiam Alf z planety Melmac ;-)
Co do oczekiwań i umiejętności, znajomy u was był i nie chcieliście mu zapłacić 4k/mc. Tak był beznadziejny według was. To dziwne bo zarabia teraz dziesięciokrotność tego a ostatnio zagadał czy nie pracowałbym dla niego. Taka sytuacja :-)
Firma ciągnie na najtańszym outsourcingu wiec zatrudniają najtańszych pracowników. Gdyby twój kolega zgodził się pracować za 3 tys zl to zostałby zatrudniony. Możliwe, że doszli do wniosku, że nie będzie go można urobić. Niezależnie myślących do sekty nie potrzebują.
takich ludzi trochę jest, np. w gliwicach jedną firmę otwarli kumple, którzy zwolnili się z innej. Zrobili byłemu pracodawcy konkurencje i dobrze na tym wyszli.
Konkurencja przeważnie dobrze robi na rynku pracy, ponieważ najczęściej właśnie na tym korzystają pracownicy obydwu firm. Wypowiadasz się w wątku dotyczącym firmy Future Processing, dlatego pozwolę sobie właśnie Ciebie zapytać, jak oceniasz warunki płacowe, które aktualnie są tam oferowane? Liczę, że mi odpiszesz.
Na jakie wynagrodzenie możę liczyć mid i senior .NET developer w FP?
Zachęcam do zapoznania się z widełkami na naszej stronie :) tutaj link, nawet nie trzeba szukać: https://kariera.future-processing.pl/oferty-pracy/
„zrób studia, znajdź pracę” - prawdziwy przepis na sukces… ale według babci chyba. Jak lubisz żyć jak trybik, wcześnie wstawać, późno wracać i co jakiś czas dowiadywać się, że szef kupił sobie kolejną sportową furę, wbijaj śmiało! Możesz też załapać się do firmy obok. Tam dowiesz się, że szefostwo kupiło kolejną willę. Same dobre wiadomości :]
Firma, jak to wspominają - dobra na początek, bo: - daje dużą swobodę działania (czasem klient może ją ograniczyć, bo to jego projekt w końcu) - daje duży kredyt zaufania - pomaga, uczy, jak coś Ci nie wychodzi - wytłumaczą, podpowiedzą etc. - ciekawe projekty - zależy gdzie się trafi :) - Fajny campus/bar - dobre żarełko w dobrej cenie - benefity - ale tylko na uop. Na b2b to sie mozesz w trąbkę pocałować Z minusów to byłoby: - zdecydowanie zarobki, które nie idą za rynkiem. Są bardziej "średnie". Nie niskie, nie wysokie, po prostu są. Więc firma bardziej dla średniaków - osoby-wyjadacze będą się tam źle czuły. Chociaż nie samym hajsem człowiek żyje :) - Zdecydowanie zły przelicznik uop/b2b - 15% różnicy, który ma... notabene wynagrodzić brak przerwy w pracy/l4/benefitów - totalny brak benefitów na b2b. Jakby kazali kontraktowcom płacić za kawę w biurze to by mnie nie zdziwiło :) - Tak jak wspomniano też - kiedyś firma miała wizję, teraz zmienia się w maszynę do trzepania hajsu na zachcianki zarządu (w sumie to mogą, bo to ich firma) - rozrost jak w korpo powoduje, że fp staje sie korpo. Milion dyrektorow i nikomu niezbyt potrzebnych teamleaderow
Jak dla mnie Team leaderzy są tak samo potrzebni jak scrum masterzy czyli niemal w ogóle :-)
Teamleader - ktoś, komu wydaje się, że wspiął się na drabince kariery i tylko szczebelek został, aby zostać dyrektorem którym nigdy nie zostanie. Jednocześnie z każdym rokiem zwiększa się szansa upadku z powyższej drabinki. Bolesnego upadku, gdyż na dole okazuje się, że nawet będąc wyżej nic nie miał i całe życie pilnował biznesu właścicielowi :] Taki dozorca (usunięte przez administratora).
Na b2b nie ma tam czego szukać... Jednostka getFlow totalny ambaras. Goryle we mgle... Brak znajomości i wymogów rynku w obszarze działania... Liderzy odklejeni od realności 10.2022
Poziom HR poniżej krytyki. Dostałem się ale zrezygnowałem. Po prostu poziom HR i liderów nie akceptowalny do dalszej kooperacji !!!
ja przychodze tu z krotkim konkretnym pytaniem. Nie mam duzego doswiadczenia ale zdalem miedzynarodowy egzamin CCNA w zakresie sieci. Nie zaaplikuje jesli nie otrzymam tu wyraznej dyspozycji i wskazania oferty na ktora mam odpowiedziec. Nie ukrywam ze mysle o wyjezdzie z polski bo meczy mnie totalny brak kultury polskich rekrutacji tzn. nie odpowiadanie na emaile, ghosting po procesie rekrutacyjnym w ktorym odpowiedziales na wszystkie pytania. Dlaczego zagranicą jest inaczej. Czy na prawde musicie sie znizac do poziomu polskiego rządu i parlamentu? No brakuje jedynie wysylania faków w kopercie. Tak sie nie robi. Moj kolega zdal egzamin miedzynarodowy z linuxa i podobne ma doswiadczenia. Rowniez mysli o wyjezdzie stąd. Jak wy sie zachowujecie do cho...ry. Przeciez to tez swiadczy jaką kulture z domu wyniesliscie.
Czesc nie moge napisac nazwy firmy ale poszukujemy do pracy w szwecji Umea osoby z ccna. Przewertuj servisy . Rozpoczniesz nowe zycie. Kopnij ten polski (usunięte przez administratora) w (usunięte przez administratora)
Hej sieciowiec :) ktos opublikowal Twój post na forum zagranicznym z linkiem do gowork tłumacząc na niemiecki :) Jesteśmy w Lucernie/Szwajcaria poszukujemy nowego kolegi z CCNA a jesli ten kolega z Linuxem jest na poziomie LPIC-1 lub comptia to rowniez zapraszamy. Język niemiecki nie jest wymagany. Zapewnimy ci zakwaterowanie przez pierwsze trzy miesiące oraz opłacimy bilet do Szwajcarii. Jestesmy bankiem :) na pewno nas znajdziesz.
Hello, My name is Alberta. I found your post in foreign social media for IT staff with link to this post translated into English. We do look for Network Engineers and Linux junior engineer as well as junior Windows Server administrator with English at B2-C1 level. We are Dutch company providing internet locally in the Netherlands. We are the leader in Eindhoven. We offer clear and honest recruitment process and we pay for your time if some testing is required or visit in the Netherlands.
Hello, your post looks interesting. Actually we look for network enginners for big Czech moto company. You will find us at Mlada Boleslav, Czechia :) ask google for agency mlada boleslav network engineer. Job is located in Prague. We offer clear rules during recruitment. You will get answer within 2 weeks and great benefits e.g. stravenky, public transport tickets. Health insurance is public and works really good along with pension system. Come to us :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Future Processing?
Zobacz opinie na temat firmy Future Processing tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 75.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Future Processing?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 58, z czego 10 to opinie pozytywne, 35 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!