najemnik - 2013-05-20 21:52:20 Praca dla studenta a ludziom majacym rodziny i kredyty wyrazy wspolczuciaNajemnik ja mam kredyt nie mały i rodzinę.Jak trochę popracujesz to Ci starczy na wszystko,a jak nie chce Ci się pracować to idź na Kuronia wtedy Ci wystarczy,a może i na wakacje zostanie(w ogródku domowym). Pozdrawiam i niech żyje lenistwo.
Praca dla studenta a ludziom majacym rodziny i kredyty wyrazy wspolczucia
kolego w Toruniu ogłoszenia bo ludzie sami się zwalniają bo szukają innej pracy myśląc że będzie lepiej.A tak nie jest wszędzie dobrze gdzie nas nie ma,a kierownik nie sadysta tylko spoko koleś,jak chcesz sadystę i schizola to jedź na górny Śląsk i to tyle w tym temacie.Pozdrawiam
w Toruniu widzę w ciągu kilku miesięcy znowu ogłoszenie o naborze, wiecie może dlaczego? zastanawiam się czy nie aplikować - ale trochę strach skoro taka rotacja- ciężki teren? kierownik sadysta? Wie ktoś coś?
widzę, że koledzy Byku i znawca lubią fantazjować. Co prawda nie pracuję już w NF, ale odkąd pamiętam chłopakom zawsze zostawało po kilka kilkanaście dni urlopu a po dwóch latach rekordziści mieli nawet 30 dni do wybrania. I teraz zgadnijcie reakcję kiera jak mu powiesz ze na dwa miesiące idziesz na urlop żeby zaległy wybrać. To co opisuje Byku - tj upychanie urlopów po jakiś długich weekenadach to celowa praktyka. Ale nawet jak tak zrobisz to zostanie coś z 26 dni jakie ci się należą. Ciekawy jestem jak w NF wyglądają kontrole UP.
Lolek ja nie mam powodu do narzekania na urlop,mam zawsze w okresie letnim,a resztę mogę wziąć kiedy chcę.Już kolega ZNAWCA Ci wyjaśnił jak jest z urlopami.A Ty cały pewnie masz w Grudniu,a w lato ja... pocisz,a ja w tym czasie leże sobie nad Morzem i się delektuje pogodą,i nie myślę o tym, że będę się pocił w samochodzie Pozdrawiam.
Lolek, nie pisz głupot! Każdy może wykorzystać 26 dni jakie mu przysługują. Nawet szef zawsze wysyła wszystkich na urlop, jak wolne jest w cz to piątki są zawsze wolne. To samo jak wt jest wolny to w pn jest przymusowy urlop. Nigdy nie słyszałem, żeby komuś odmówiono urlopu. Piszesz więc o jakieś zmyślonej firmie, albo o swojej małej firemce, którą założyłeś po odejściu z NF i nie stać ciebie na wzięcie urlopu, bo musisz tak zapitalać. A boli ciebie grudzień, bo nie masz nic, a my mamy za urlop średnią z ostatnich 3 m-cy. Tyle w temacie.
Za to w NF miód i mleko płynie... Tylko byku zapomniał dodać, że w NF nie możesz liczyć na wykorzystanie 100 proc. urlopu, a kierownicy dojeżdzają każdego. Obarczają cię 1000 różnych opłat niby w duchu prawa, a w rzeczywistości chodzi tylko o uwalenie wypłaty. A na święta dostajesz 50 proc. bo przecież plan najlepiej podkręcić w grudniu
Normfest ... dobra szkoła życia i wytrwałości dla początkującego PH Wspominam miło !!! ale łatwo nie jest !!!
Uwielbiam takie wyssane z palca historie, już widzę prezia jak ci podpisuje fakturę za karnet muhhahah
z życia wzięte: Wchodzę do dużego po-państwowego serwisu, który dziwnym trafem wygrał przetarg na obsługę karetek pogotowia z całego województwa .. i rozmawiam z szefem serwisu który po 20 minutach przeglądania katalogu i sprawdzania cen, pokazuje mi drzwi i mów [cyt:] "(usunięte przez administratora)" mam układ z (usunięte przez administratora)i nie zamierzam z WAMI współpracować... a ja na to : OK , miałem dla pana naszykowany trzymiesięczny karnet na "masaż tajski" ale skoro rezygnuje Pan z przyjemności.. to trudno ....... tego samego dnia koleś do mnie zadzwonił grubo po dobranocce z zapytaniem czy oferta dalej aktualne... a ja na to: Karnet już jest w użyciu :)
GołdA - 2013-03-18 23:53:23 Ja w poniedziałek nawet z wyra nie wstaję ... a zamówienia ze sklepu internetowego same robią obrótpotwierdzam. mi czasem cały tydzień udaje się nie wstawać z wyra (chyba ze do sklepu po waciki i na impreze w sobote). jak nie sklep internetowy to telefon od klienta, jak nie telefon od klienta, to zamowienie emailem, jak nie zamowienie emailem to klient sam do biura dzwoni i zamawia. mozliwosci jest wiele, a po prawie 3 latach pracy tylko golisz kase i nic nie musisz robic. po prostu normfest ma swoja marke ktorej nie trzeba reklamowac a bernera forsza a nawet wirta nikt juz nie chce kupowac bo taka sama cena a nawet wyzsza a towar do dupy (w wiekszosci).
Cuda Panie, cuda.. nic tylko leżeć i ładnie wyglądać
Ja w poniedziałek nawet z wyra nie wstaję ... a zamówienia ze sklepu internetowego same robią obrót
Też wam się ciężko w poniedziałki zbiera do pracy?
Ale o co Tobie biega, mówiąc kolokwialnie, kolego z Bernera? Sam masz problem z planem i myślisz że inni też mają? Nie potrafisz zrozumiec, że nie jesteście dla nas żadną konkuręncją. Ceny może i macie najniższe na rynku, ale co z tego, jak nikt nie chce kupowac waszych przesyconych rozpuszczlnikami produktów. Mozemy konkurowac w Forchem, Wurthem, ale nie z z Wami i Waszą marketową jakością. Nie chce byc nieuprzejmy, ale chyba to wy się konczycie.
Ta praca nie polega tylko na odwiedzaniu klientów, ale dodatkowo na pisaniu zamówień Baranku. A to nie zawsze wychodzi. Możesz odwiedzić 15 k i jedno zam napiszesz mądrusiu.
Chłopaki, jak macie poukładany teren to praca jest spoks. 5-6h odbębnisz i tyle. Ile czasu potrzeba, żeby 8-10 klientów odwiedzić??
przesadziłes mają 1000 raportów siedzą przy kompie godzinami wieczorami w weekendy za max 5 tysi jak na godziny przeliczysz toty więcej zarabiasz
Panowie , niepotrzebnie się napinacie !!! Skoro i tak kijowe są wynagrodzenia, to gdzie ty na ten urlop chcesz jechać?? Popracuj sobie więcej i ciesz się, że masz gdzie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Normfest Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Normfest Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Normfest Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 10 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!