Widziałam te rozbieżne komentarze dotyczące kwestii związanych z umową. niektórzy twierdzili, że jej nie maja inni, że na luzie jest do podpisania. Do dziś jak ten temat wygląda? interesuje mnie to co jest na bieżąco, bo dopiero teraz mam zamiar aplikować
Ciekawe czy ten chłop zdaje sobie sprawę, jak bardzo (usunięte przez administratora)sobie u ludzi mieszkających w Opоlu, tylu оszukаnych nie tylko w pracy, ale też poza nią,(usunięte przez administratora)
Pracowałem w tej Firmie przez 5 lat w głównej siedzibie Nitexu , jak dla mnie wszystko było ok. Umowa o pracę ,pieniądze na czas i w bardzo miłej atmosferze pożegnaliśmy się . Co do Restauarcji i ludzi którzy w niej pracowali szkoda słów. widać że gastronomia to inny wymiar pracowników wydaje się im że są nie wiadomo jacy dobrzy a życie weryfikuje ich na wydawce. Mówiliśmy Szefowi żeby zamkną te 2 restauracje i było by po problemie , a on że nie że tyle osób bez pracy zostanie i że pandemia i tak się doczekał podziękowania było do przewidzenia , gdyby się nas posłuchał było by dawno po temacie.
Jedyne co po wpisach tu widzę to trzy przestrogi odnośnie pracy tutaj. Czy to znaczy, że faktycznie coś jest na rzeczy? :/ Faktycznie jest tak jak piszą, że ludzie robią tu na czarno? O żadnym uop nie byłoby nawet mowy?
Ewelina tak, zatrudnia na czarno, kilkoro jego byłych pracowników nie otrzymało swojej ostatniej wypłaty, prowadząc pierogarnię przymykał oko na sprzedaż przeterminowanych produktów, a jego mniemanie o sobie rośnie wprost proporcjonalnie do jego brzucha. Jego firma znajduje się przy Oleskiej 176a w Opolu, mieszka pod tym samym adresem. Gorąco zachęcam do odwiedzenia go, w szczególności zachęcam do tego pracowników Państwowej Inspekcji Pracy, sanepidu, funkcjonariuszy policji, prawników oraz lokalnych dziennikarzy Zachęcam również oddanych klubowi kibiców Odry Opole do tego, aby zamiast spinać się do przypadkowych ludzi na ulicy, zrobili pożytek ze swojej siły fizycznej i przeszli się porozmawiać z Grzegorzem Dziedzicem na swoich zasadach. Ten człowiek nie zasługuje na szacunek, nawet prostytutki bardziej szanuję, ponieważ zdobywają pieniądze uczciwą pracą, a nie оkradając pracowników z ich wypłat.
Ok... To się dopiero nazwa dosadna opinia... Ale skoro od tak długiego czasu już to trwa to czemu dopiero te wszystkie instytucje są "zachęcane", gdzie wcześniejsze zgłoszenia?
Ja byłam zatrudniona na umowę i nie zgodzę się z opinia osoby która tak naprawdę swoją praca (olewatorska)przyczyniła się do zamknięć restauracji , byłam świadkiem twojego podejścia do pracy i pozostawia ona wiele do życzenia. Co do rozliczenia się z nami przez szefa a było nas 3 osoby na koniec istnienia pierogów opolskich , wszystkie pieniądze zostały rozliczone, na marginesie chciałam ci podziękować bo Każdy z pracowników wie ze to ty zabrałeś pieniądze z kasy i musielismy się składać na kwotę zabrana przez ciebie .Chcąc dopiec Szefowi zrobiłeś nam krzywdę
Grzegorz Dziedzic jest (usunięte przez administratora), przestrzegam przed pracą u niego.
Właściciel firmy, Grzegorz Dziedzic to zwykły (usunięte przez administratora) śmieć jakich mało, (usunięte przez administratora) pracowników, wypłaca niepełną ilość pieniędzy, zatrudnia na czarno, gardzi pracownikami w Nitexie jednocześnie oczekując wygórowanego szacunku do siebie. Grzegorz Dziedzic prowadził również restaurację Pierogi Opolskie, tam sytuacja wyglądała identycznie, znanych mi jest sześć przypadków niewypłacenia pracownikowi jego ostatniej wypłaty przez Grzegorza Dziedzica. Wiedz chłopie że nas (usunięte przez administratora) jest niemało, znamy się i kontaktujemy między sobą, a Opole jest małe. A co do klientów zainteresowanych ewentualnym nawiązaniem biznesów - stanowczo odradzam i przestrzegam przed nim. Co do samej firmy Nitex, miła obsługa, panie pracujące tam dbają o klienta.
Nie polecam tego pracodawcy, prowadzi też pierogi opolskie, wypłata jest płacona w ratach, umowy w ogóle nie mają dla tego człowieka żadnej wartości. Zostałem oszukany, nie wypłacono mi za urlop i za godziny mojej pracy. Pracodawca twierdzi że księgowa tak wyliczyła, gówno prawda. Nie zna się na prowadzeniu własnej działalności, ludzie są dla niego jak roboty. Gdy przychodzi czas ze pracownik ma dość i odchodzi to zaczyna się cyrk, jego ulubione odpowiedzi na temat nie zapłaconych wyplat to, okradasz mnie na godziny, pieniądze zginęły z kasy itp itd. W skrócie każdy kto odchodzi jest złodziejem. A szanowny Pan Grzeogorz Dziedzic dorabia się na tych ludziach. Nie jestem pierwsza i ostatnia osoba która została (usunięte przez administratora), sprawa nabiera tempa, i na pewno nie zakończy się to w internecie, a na drodze sądowej. Szanowny pracodawco jeśli to czytasz to wiedz ze jest na duzo, a ty będziesz już niedługo swoje interesy zamykał Pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FIRMA NITEX Grzegorz DZIEDZIC?
Zobacz opinie na temat firmy FIRMA NITEX Grzegorz DZIEDZIC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.