Cześć. W sumie sporo tutaj negatywnych opinii ale może coś się zmieniło. Interesuje się pracą na stanowisku grafika. Wiem z waszych opinii, że nadgodziny są tylko do odbioru. A tych nadgodzin to jak dużo w skali miesiąca? Czy jest szansa, żeby ich nie robić?
nie zgadzajcie się na robienie zadnych dodatkowych nadgodzin, tego tutaj nikt nie kontroluje. Możecie sobie nawet wyrobić po 100 nadgodzin i nic z tego nie dostaniecie!!! NIE płacą za żadne nadgodziny, zero szacunku dla pracowników, to jawne łamanie prawa!!!
Wykorzystują pracowników! Pieniądze dostajesz z opóźnieniem, chociaż i tak zaskoczenie że w ogóle wypłacają bo i tego się obawałem. Jak chcesz się rozwijać, to też nie tutaj bo nie ma na to żadnych perspektyw!
nie spotkałem sie nigdy z tym zeby nie płacili, ale tutaj nie da sie rozwijac, jak chcesz pracowac zawsze na tym samym stanowisku to jest ok, ale jak chcesz cos wiecej to uciekaj
Był czas, że "wybrańcy" dostawali kase na czas, a reszta w ratach do polowy miesiąca albo i pózniej. Zreszta, z kasą są wieczne problemy w tej firmie, dla pracownikow nigdy jej nie ma wystarczająco.
tutaj nic sie w tej kwestii od lat nie zmieniło. Zawsze mieli problemy z wypłacaniem pieniędzy, albo nie było ich w ogóle lub z dużym opóźnieniem, ewentualnie płatności w ratach. Jak komuś nie zależy na otrzymywaniu wypłaty bez dopytywania to miejsce idealne.
Cześć. W sumie sporo tutaj negatywnych opinii ale może coś się zmieniło. Interesuje się pracą na stanowisku grafika. Wiem z waszych opinii, że nadgodziny są tylko do odbioru. A tych nadgodzin to jak dużo w skali miesiąca? Czy jest szansa, żeby ich nie robić?
Nie polecam, perspektywy zadne, nadgodziny nie są regulowane w zaden sposób można och narobić a i tak żaden czas nie będzie dobry na ich odbiór. Na poczatku mozna się czegoś nauczyć, ale im dalej w las to tylko nerwy stres, człowiek pozostawiony sam sobie i kompletny bajzel organizacyjny za kiepską kasę i tylko rozkladanie rąk, że dużo wszystkiego. Tylko na wlasna odpowiedzialnośc
Ale koniec końców idzie się jakoś dogadać i odebrać te nadgodziny? Czy po prostu to przepada? Ile tutaj można dostać wynagrodzenia, skoro uważasz, że jest kiepskie? Napisz, jeśli możesz, bo chcę tu aplikować.
Jesli chcesz się wiazać z firmą, w ktorej kadry wymieniane są co chwile bo ludzie odchodzą zmęczeni i znerwicowani, w firmie, w ktorej szefostwu nie zalezy na doswiadczonych grafikach, bo tacy przeciez będą chcieli zarabiac tylko wiecej, a na ich miejsce lepiej zatrudnic kogos, kto bedzie robil po godzinach za najnizsza krajowa, w miejscu, skad dalej ludzie chcą odchodzic, doszly mnie sluchy, ze inni graficy juz to rozwazaja z powodu traktowania ludzi jak tania sile robocza, to gratuluje gustu i wyczucia, brawo.
Czyli jakie trzeba mieć doświadczenie, aby móc pracować w tym miejscu jako grafik? Jeśli chodzi o pracę po godzinach, to chociaż ona jest wypłacana? Można liczyć na jakąś ekstra stawkę?
"Extra stawka" tylko "pod stołem". Na umowie nie ma co liczyć na większą kwotę. Odnośnie doświadczenia, to wystarczy mieć trochę większe niż podstawowe. Graficy w miarę możliwości pomagają ale zaraz szefostwo oczekuje że od razu wszystko się umie.
Od mojego odejścia zmieniło się sporo rzeczy ale tylko na gorsze, nic na lepsze. Ekipa doświadczonych grafików odchodzi ponieważ mają już dosyć traktowania pracownika jako "woły robocze". Więcej i szybciej i zawsze jest niewystarczająco. Nadgodziny w ogóle nie są płatne, można ich sobie uzbierać kilkadziesiąt a potem i tak jest problem, żeby je odebrać sobie. Bo można tylko wtedy kiedy nie ma roboty i kiedy pasuje szefostwu. Jeśli nie chce się robić nadgodzin, to już ma się duuużego minusa, bo przecież można poświęcić swój czas rodzinny na darmową pracę.
Czyli na konto tylko podstawa, tak? I na jaką tę kwotę "pod stołem" można liczyć? Sprawdzają jakoś te doświadczenie? W takim razie, ile ma się czasu, aby wdrożyć się na stanowisko?
od pazdziernika zeszłego roku odeszło z firmy trzech pracowników, w tym dwóch grafików a jedna graficzka złożyła niedawno wypowiedzenie. Niestety firma nie zapewnia komfortu psychicznego związanego ze stabilnym zespołem i pewną przyszłością tego przybytku, która maluje się w niepewnych barwach
Co jest głównym powodem tych zwolnień? Złe traktowanie pracowników? A może zarobki? Napisz coś więcej, dlaczego tak się dzieje, bo chciałbym tutaj zaaplikować...
Kiepskie zarobki (minimalna plus podwyżka rzędu 300 zł raz lub dwa razy w ciągu kulku lat, w zależności i jaka będzie sytuacja w firmie), traktowanie pracowników jak automaty, które najlepiej powinny być pozbawione życia prywatnego i składały stu stronnicowe gazetki w jeden do trzech dni (a co za tym idzie wielka presja szefa choleryka, który nie potrafi panować nad emocjami), od kilku lat beznadziejna atmosfera, chaos organizacyjny na studio graficznym oraz oddawanie grafików dosłownie na żer klientów (handel jedynie szuka klientów, całą resztę musi załatwić grafik, łącznie z terminami projektów. Żenada). Czyli stanowczo za dużo jak na człowieka przy firmie o takich problemach, z jakimi się boryka od dłuższego czasu. Coś jeszcze dodać ?
Lata lecą :) a problemy ciągle te same :). Nie wierzcie że pieniędzy nie ma, jak ja tam pracowałem to też nigdy nie było, a tu nagle nowe maszyny, nowy samochód itp. Na siebie zawsze szefostwo ma :) tylko na ludzi im szkoda. Graficy zawsze byli jak(usunięte przez administratora), wycisnąć jak najwięcej z nich
Ale to nie są plotki, przeciez wypowiadaja się tu byli pracownicy. Prześledź komentarze i zobaczysz, że są zgodne. W tej firmie zarabia się żałośnie mało w zestawieniu z tym, ile się wymaga od grafika i ile stresu go to wszystko kosztuje. Po odejsciu stad czlowiek dopiero widzi, że takie nie pieniądze nie wynagrodzą mu takiego napięcia, stresu i nerwów, jakie się z pracą tu wiążą. Dziwne, że ludzie mają tu czarno na bialym napisane, a i tak zadają durne pytania.
W ostatnich miesiacach odeszlo wielu ludzi z tej firmy, kadry zmieniły się praktycznie zupełnie. Odeszli graficy, odszedł dział handlowy, kierownik produkcji. Ciagle rotacje i wymiany ludzi. Jesli to nie swiadczy o niskiej jakości tego biznesu, to już nie wiem, jakich argumentów ludzie potrzebują.
Chętnie bym się przyjęła na asystentkę, jeśli jest taka opcja nadal, bo niestety widzę tylko ogłoszenie sprzed 2 lat, które pokazało mi się jak aktualne. Jak obecnie na takim asystenckim stanowisku wygląda w praktyce to wynagrodzenie i premie? Wtedy nawet wspominali, ale bez kwot, zresztą pewnie nieaktualne by były już.
Czy w Amis Art Sp. z o.o. sp.k. możliwa jest praca na podstawie B2B?
Jak długo trwa proces awansu w Amis Art Sp. z o.o. sp.k.?
Z jakiego to powodu? Bo trudno jednak uwierzyć że jak ktoś się stara, to awansu nie dostanie. Tak głośno myślę, bo sam szukam pracy i chcę się gdzieś załapać. Wcześniej pisali też tu że są obietnice dla pracownika bez pokrycia. A czego to dokładnie dotyczy? Kwestia tych awansów też się do tego zalicza?
Możesz się starać, robić nadgodziny a i tak żadnego awansu nie dostaniesz. Bo pracodawcy zawsze robisz na mało i za wolno. Jedna osoba która kiedyś awansowała, szybko odeszła bo nie mogła znieść tej presji ze strony pracodawcy. I od tamtego czasu nie ma tutaj czegoś takiego jak awans. No chyba że robisz za pół darmo, nic nie oczekujesz, na wszystko przytakujesz, nie masz swojego zdania, to może w ciągu 10 awansujesz
Aha, czyli rekrutują pewnie tylko z zewnątrz na te wyższe stanowiska? Trochę słabo, mała motywacja do pracy:( A za te starania to chociaż jakieś podwyżki się dostanie?
W tej firmie nie ma wyższych stanowisk, jest się cały czas na tym samym poziomie, czyli niskim. Motywacja do pracy zmniejsza się proporcjonalnie do długości pracy tam. Im dłużej pracujesz, tym szybciej Ci się odechciewa. Odnośnie podwyżki to tylko pod stołem, na umowie nie może być więcej, bo są większe podatki.
bardzo źle zarządzana firma. Szkoda pracowników pracujących naprawdę ciężko.
Święta prawda. Można harować po kilkanaście godzin dziennie a i tak usłyszy się że za wolno się robi. Zawsze mało i zawsze za wolno... Tutaj to klient jest najważniejszy, pracownik jest na ostatnim miejscu.
Amis Art Sp. z o.o. sp.k. poszukuje osoby na stanowisko Grafik w Kielce. Jeżeli dysponujesz informacjami dotyczącymi procesu rekrutacji, napisz jak on wyglądał. Takie informacje mogą okazać się cenne dla osób rozważających pracę w firmie.
Najlepiej to nie iść na rozmowę. To najlepsze co można zrobić. Inaczej człowiek będzie wiecznie składać gazetki mięsne po 16h dziennie. Zapomnijcie o płatnych nadgodzinach i zawsze jest źle i mało.
Firma ze zmieniającą się kadrą co chwila. Ciagle mało i mało. Wycisnąć jak cytrynę i kolejny. I każdy kto odchodzi był fe! I fuj! Jak śmiał odejść? nie miał płaconych nadgodzin, wypłata opóźniona. Ale to wina pracownika. Zero rozwoju, tylko nerwy. Patrzenie na kasę, a nie na człowieka. Błąd.
Czy skoro pracodawca nie wypłaca nadgodzin, to można je odebrać w formie dnia wolnego? Bo jednak prawo pracy to reguluje. Zastanawiam się, czy na innych stanowiskach jest podobnie, czy tylko ten grafik ma takiego pecha.
Krzyki i (usunięte przez administratora)ze strony szefa, to codzienność. Przekręcanie, (usunięte przez administratora)i niedomówienia to domena szefowej. Maksymalne wyciskanie z pracownika przy jak najmniejszym wynagrodzeniu.
widzę że ujęte to zostało dość podsumowująco... Tyle, że ktoś nowy za bardzo nie będzie wiedział o co chodzi po takiej opinii. :/ Dałoby radę doprecyzować o jakie ich zachowania z góry konkretnie chodzi? Naprawdę mają miejsce?
Żeby opisać szczegóły to by brakło tutaj miejsca. I to żadna przesada, tylko fakty. W całej firmie było słychać jak szef się "unosi" albo u siebie w pokoju albo obok u szefowej. Każdy pracownik lub były pracownik może to potwierdzić. Odnośnie szefowej, to zawsze mówi, że rozmowy nie wychodzą po za jej pokój. Co jest nieprawdą. Po jakimś czasie można się dowiedzieć od innego pracownika, szczegół który był na takiej rozmowie.
Ale to chwila o czym ta szefowa z ludźmi tutaj rozmawia tak właściwie? Dobrze zrozumiałam, że sobie na indywidualne rozmowy ich bierze?
Widać, że najlepiej usunąć przez szefostwo niewygodne treści, żeby inni nie zobaczyli jak jest naprawdę. Aż dziw, że wszystkie komentarze nie zostały usunięte.
Krzyki i manipulacje były tam od lat. Jak pracowałem tam kilka lat temu to też tak było. Tworzenie sztucznej, (usunięte przez administratora) więzi żeby przywiązać pracownika. Granie niby do jednej bramki i wieczne obietnice że będzie lepiej. Nic się nie zmienia, bo szefostwo się nie zmieni.
Czy w Amis Art Sp. z o.o. sp.k. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Po wejściu do działu grafików jest dziwny zapach. Może trzeba przeczyścić wentylację...
Coraz mniej... Każdy kto zobaczy firmę jak funkcjonuje na co dzień zdaje sobie sprawę, że nie jest zbyt dobrze. Oszczędzanie na ogrzewaniu w okresie zimowym nie jest dobrym pomysłem...
a jak firma funkcjonuje na co dzień skoro nie jest zbyt dobrze? bo my tego nie wiemy... no oprócz tego oszczędzania na ogrzewaniu...
Czy to prawda że firma ma problem z wynagrodzeniem dla pracowników?
Powiedzcie proszę w komentarzu, czy Amis to pozytywne miejsce pracy. Jak motywują i traktują pracowników firmy? Ciekawe, czy istnieje tam jakaś realna szansa na rozwój zawodowy i osobisty. Bardzo proszę, żebyście podzielili się doświadczeniami jako osoby tam zatrudnione.
Amis to pozytywne miejsce, jak już Ciebie nie dotyczy! Manipulanci to mało powiedziane, wykorzystywanie też za mało. Poznają ludzi, żeby tylko z nich wszystko wyciągnąć i móc nimi kierować. Konstruktywnie to brak szkoleń, premii, docenienia pracownika z e r o. Najlepiej żyć firmą, jej sprawami, pracować ponad miarę, a najdoskonalej to się tam wprowadzić i za darmo robić po nocach. Każdy, kto odszedł stamtąd, jest szczęśliwszym człowiekiem. Polecam - zmianę pracy lub omijanie łukiem tego wątpliwego przybytku.
(usunięte przez administratora)
haha fakt, masz pracować do upadłego. Manipulują ludźmi razem z szefem, żeby tylko zostali i pracowali ....... Nie dajcie się oszukać im zależy tylko na pieniądzach a każdą pomoc zaraz każdemu wypominają
Słyszałem plotki że ponoć Pan Artur, będzie chciał sprzedać firmę? Ktoś coś wie na ten temat?
Hmm z tego co ja słyszałam to sprzedaje, ale działkę rekreacyjną ... ;) więc nie ma chyba co słuchać plotek, bo jak widać to mało jest w nich prawdy ;)
Podoba mi się współpraca ze studiem , ale niestety doszły mnie słuchy że graficy pracują w kurtkach takie zimno w pomieszczeniach ? Razi to mocno
Czy firma szuka handlowców? Bo widziałem archiwalne ogłoszenia? Jakie są warunki pracy? Jak atmosfera? Bo lokalizacja jest nie zaciekawa po środku lasu i z tego co widziałem nie ma jak tam dojechać. Jak z dojazdami?
Ważne że się szefostwu podoba. Reszta (usunięte przez administratora) to może sobie zrobić co chce. śmieszne to. Różne możliwości, czyli jakie? Do lasu nic nie dojeżdża.
jezeli masz problem zeby przejsc1 km z buta z przystanku... i nie jestes tez mobilny to o czym tu rozmawiac.
Czy to prawda ze maja problemy z płatnościami i terminami?
pracowalem tam prawie dwa lata, swego czasu firma przechodziła przez dość ciężki okres, mimo to nigdy problemów z terminami płatności nie doświadczyłem. natomiast okreslenia "problem" i "terminy" były w firmie na porządku dziennym, co udzielało się każdemu z pracowników stresem mniejszym lub większym. nie wiem dokladnie jak aktualnie wygląda tam sytuacja, mam nadzieję że nie tak strasznie jak mozna wywnioskowac z wpisow tutaj. pracę w dziale graficznym wspominam jako ciężką, ale z załogą pomocnych, sumiennych i nadzwyczajnie zaangażowanych grafików nic nie wydawało się nie do przeskoczenia.
na produkcji tez nie lepiej jednego obciazaja maksymalnie a drugi lata i lapie wiatr i wali kiedy sie da
Michal znam to powiedzenie wlasnie od ciebie jak sie zwolniles i kto lapal wiatr to lapal. co pezocik sie nie sprzedal za 1.5 kola?
Powiedzcie czy ta drukarnia żyje? Na maila nie odpisują, telefonu nikt nie odbiera. Jak czytam opinie to jestem przerażony.
Witam, nie wiem skąd takie pytanie od Pana/ Pani? Komunikacja w naszej firmie działa bez zarzutu. A opinie jak opinie. Każdy ma swoją. Ale żeby od razu przerażały. Z pozdrowieniami.
Żyje i ma się bardzo dobrze ;) na wszystkie maile odpisujemy, a telefony odbieramy w godzinach 8-16. Proszę o faktyczny kontakt z działem handlowym, a na pewno udzielimy wszelkich informacji :) Zapraszam do kontaktu.
Opinii na każdy temat jest tyle co ludzi, więc myślę że tutaj nie powinno nic przerażać :) Współpracujemy z wieloma klientami, którzy są zadowoleni z naszej współpracy i również nie narzeka nikt na brak komunikatywności z naszej strony :) Zapraszam do kontaktu oraz współpracy i wtedy będzie można wyrobić swoją własną opinię o firmie i jestem przekonana, że będzie ona pozytywna :)
Jak wygląda podstawa w Amis Art Sp. z o.o. sp.k.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Amis Art Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Amis Art Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Amis Art Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!