Oceniam bardzo pozytywnie panią Danutę. W prosty sposób wyjaśniła mi przyczyny moich dolegliwości a opracowany dla mnie program żywieniowy uwolnił mnie od silnych migren i pozwolił zrzucić kilkanaście kilogramów. Jak powtarza p. Danuta, jadłospis nie może leżeć na dnie szuflady, ale trzeba go stosować. I to święta prawda.
Dokładnie tak samo mnie pomogła Pani Danuta. A że nie odpuszcza klientom? Cóż, przekonałam się, że warto jednak się wziąć w garść i nie udawać przed sobą, że taka jestem i się akceptuję.
Pani dietetyk jest arogancka. Nie słucha i obraża klienta. Niewybrednie komentuje lekarzy, ich zalecenia i wyniki badań. Żałuję że nie wyszłam w czasie wizyty i tylko dlatego że byłam tam z polecenia zostałam łudząc się że chociaż jadłospis będzie rzetelny. Niestety to była porażka. Jak można młodej, samotnej, zapracowanej osobie coś takiego wymyśleć. Mięso na każdy posiłek dnia, dania z głębokiego PRLu których przygotowywanie zajmuje pół dnia, pieczenie ciasta z którego masz zjeść tylko 100g itd. Ale, tak jak powiedziałam na początku Pani dietetyk NIE SŁUCHA klienta.